Jak informuje TVN24, ze wstępnych ustaleń wynika, że 21-letni kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Samochód wpadł w poślizg i wjechał do rzeki. W tym miejscu rzeka Chrząstawa jest płytka i podróżujący autem wysiedli o własnych siłach.
Na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej i ratownicy medyczni. Poszkodowani trafili do szpitali.
Zobacz też: Tragiczny wypadek w Tryńczy. "40 lat w straży, a nie byłem przy takiej akcji"