Uzbrojeni bandyci napadli na bank, zrabowali pieniądze i uprowadzili dwie zakładniczki - pracownice banku w wieku 25 i 39 lat. Bandyci po północy przekroczyli granicę polską we Frankfurcie nad Odrą. Ścigani przez niemiecką i polską policję, przejechali srebrnym seatem przez woj. lubuskie, wielkopolskie, dolnośląskie, łódzkie, mazowieckie i lubelskie.
Jeszcze w Polsce, uciekła jedna z dwóch zakładniczek uprowadzonych przez przestępców. Kobieta uciekła podczas postoju na stacji benzynowej w miejscowości Piaski (woj. lubelskie). Wykorzystała nieuwagę przestępców, kiedy na stacji paliw w okolicach Lublina tankowali paliwo. Kobietę zabrał policyjny radiowóz. Jest w szoku, udzielono jej pomocy medycznej i umożliwiono kontakt z rodziną w Niemczech.
W środę przed południem przestępcy przejechali granicę polsko-ukraińską na przejściu w Dorohusku, minęli Łuck i w eskorcie 5 samochodów ukraińskiej milicji dojechali w okolice Równego. Tam zostali zatrzymani na milicyjnej blokadzie ze snajperami i oddziałami specjalnymi. Sprawcy uwolnili drugą zakładniczkę, pozostają jednak w samochodzie. (an)
