Trwa ładowanie...
d1n393g
28-05-2004 11:54

Balanga u Oli Jakubowskiej

Gdy w Sejmie trwała debata nad raportem w sprawie Rywina, Aleksandra Jakubowska świętowała imieniny. Aleksandry było przeszło tydzień temu. Mimo to była pani minister, która w końcu była wymieniana jako jedna z głównych bohaterek całej afery, imieniny postanowiła wyprawić akurat w dniu, gdy Sejm debatował o raporcie komisji śledczej.
- To jest zwykła prowokacja. Bezczelna demonstracja - mówi "Super Expressowi" jeden z członków komisji śledczej, gdy się o tym dowiaduje.

d1n393g
d1n393g

Podwójne święto

Ale Aleksandra Jakubowska nic sobie z tego nie robi. Ma podwójny powód do świętowania. Po pierwsze, oczywiście imieniny. Po drugie zaś - przyjęty dzięki istnemu przewrotowi stanu w komisji śledczej raport Anity Błochowiak, który całkowicie ją oczyszcza z wszelkich zarzutów.

Przyjęcie na kilkadziesiąt osób Aleksandra Jakubowska wydaje w rządowej rezydencji przy ul. Parkowej w Warszawie, w willi premiera. Zabawa jest huczna i wesoła. Z daleka słychać radosny śpiew: "Kto Oleńki nie szanuje, niech nas w dupę pocałuje!".

Nałęcza nie było

Rok temu na imprezie z tej samej okazji i w tym samym miejscu gościem był wicemarszałek Sejmu, Tomasz Nałęcz, szef Sejmowej Komisji Śledczej. Nie ukrywał wtedy, że z panią minister łączą go towarzyskie więzy. I choć było już po pierwszym jej przesłuchaniu przed komisją, Nałęcz tłumaczył: Znam ją, więc dlaczego miałem nie pójść na imieniny?

Przez rok wiele się jednak zmieniło. Wczoraj, gdy Jakubowska przyjmowała imieninowe życzenia, Nałęcz siedział na sali sejmowej i przedstawiał swoją wersję wydarzeń związanych z aferą Rywina. A brzmi ona: była grupa trzymająca władzę, a Jakubowska do niej należała. Czy dlatego nie poszedł na imieniny?

d1n393g

- Tym razem zaproszenia nie dostałem, a nawet gdybym dostał, i tak bym nie poszedł - mówi. Nic dziwnego, przez ostatni rok napsuł pani minister sporo krwi. Nie utrzymują już żadnych towarzyskich kontaktów. - Aleksandrze Jakubowskiej mówię teraz "dzień dobry", gdy mnie zauważy na korytarzu. I dodaje: - Zajmując się sprawą Rywina, trzeba było wybierać. Dokonałem takiego wyboru. Postawiłem na przyzwoitość.

d1n393g
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1n393g
Więcej tematów