B. wiceminister obrony ujawnia: próbowano mnie aresztować
- Dwa razy próbowano mnie aresztować - ujawnia były wiceminister obrony Romuald Szeremietiew. W obydwu przypadkach ministra "uratowały" problemy z sercem. Ja oczywiście tego nie planowałem - zapewnia gość "Rozmów WP".
04.12.2009 | aktual.: 20.01.2011 13:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Odpowiadający za modernizację techniczną wojska wiceminister miał za zadanie przeprowadzić przetarg m.in. na samolot wielozadaniowy, transporter opancerzony i przeciwpancerny pocisk kierowany. Całość kontraktów warta była około 28 miliardów złotych.
W lipcu 2001 roku został zawieszony, a następnie odwołany z tej funkcji m.in. na skutek publikacji w "Rzeczpospolitej" zarzucającej mu korupcję. Proces w tej sprawie trwał od 2005 do 2008 roku. Sąd I instancji uniewinnił go od głównych zarzutów: korupcji oraz zarzutu przekroczenia uprawnień i działanie na szkodę interesu publicznego. Sąd umorzył też postępowanie co do przekroczenia uprawnień w związku z przedawnieniem oraz skazał na grzywnę za bezprawne ujawnienie swojemu asystentowi, Zbigniewowi Farmusowi, tajemnicy państwowej.