B. poseł SLD Jerzy Sz. opuścił areszt za kaucją
Podejrzany o przyjęcie 90 tys. zł łapówki b. opolski poseł SLD Jerzy Sz. wyszedł z aresztu. Wcześniej na konto prokuratury wpłacone zostało
poręczenie majątkowe w wys. 70 tys. zł. Decyzję o możliwości
wyjścia b. posła za kaucją podjął w czwartek Sąd Okręgowy w Opolu.
03.11.2006 | aktual.: 03.11.2006 16:18
B. parlamentarzysta, członek sejmowej komisji do zbadania tzw. afery Rywina nie chciał po wyjściu z aresztu rozmawiać z dziennikarzami. W drodze do samochodu, w którym czekała jego żona powiedział tylko: "śledztwo trwa, argumenty przedstawimy w sądzie i prokuraturze". Na pytanie o samopoczucie odpowiedział: "bardzo dobre", a wsiadając do auta dodał: "trzeba udowadniać swoją niewinność".
B. poseł spędził w areszcie ponad dwa tygodnie. Został zatrzymany, a później aresztowany w związku ze śledztwem w sprawie nieprawidłowości przy ubezpieczaniu majątku elektrowni Opole SA.
Prokurator postawił mu zarzut przyjęcia 90 tys. zł korzyści majątkowej. Pieniądze wpłynęły na konto założonego przez Sz. stowarzyszenia "Dla Przyszłości". B. poseł nie przyznaje się do zarzutów, twierdzi, ze pieniądze były normalną darowizną.
Oprócz kaucji, sąd orzekł wobec Jerzego Sz. zakaz kontaktów z innymi podejrzanymi i świadkami w sprawie ubezpieczenia elektrowni. B poseł nie może także opuszczać kraju, i ma orzeczony dozór policji.
Śledztwo w sprawie nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić przy ubezpieczaniu majątku elektrowni Opole, trwa od grudnia 2004. W sprawie zatrzymano, a później aresztowano m.in. b. prezesa elektrowni - Henryka Sz. i b. szefową opolskiego oddziału firmy, która ubezpieczała elektrownię - Stanisławę Ch.
Do aresztu trafili także Maciej J. - mąż Aleksandry Jakubowskiej, oraz Małgorzata G. i Jarosław N. - właściciele kancelarii brokerskiej, która pośredniczyła w ubezpieczeniu. Wszyscy wówczas aresztowani wyszli już na wolność za poręczeniem majątkowym.
W październiku tego roku w związku ze sprawą elektrowni zatrzymano i aresztowano dwoje b. posłów SLD - poza Jerzym Sz. także Aleksandrę Jakubowską, której prokurator zarzucił przyjęcie łącznie ponad 500 tys. zł korzyści majątkowych. Zażalenie na areszt dla b. poseł i b. wiceminister kultury, jakie złożył jej obrońca zostanie rozpatrzone w czwartek.
