Awaryjne lądowanie w Warszawie. Nikt z pasażerów nie ucierpiał
Na warszawskim Lotnisku Chopina awaryjnie lądował embraer E175 linii LOT. Maszyna zawróciła z trasy do Sofi. Zgodnie z informacjami z serwisu Flightradar samolot znajdował się już nad Debreczynem na Węgrzech, na granicy z Rumunią, gdy zaczął zawracać. Jak podaje TVN24, maszyna wystartowała w kierunku Bułgarii, jednak w kokpicie pojawił się sygnał możliwej usterki. Wiadomo, że nikomu nic się nie stało.
Jak podaje portal TVN24, samolot linii LOT wystartował z Warszawy w kierunku Bułgarii, jednak w kokpicie pojawił się sygnał możliwej usterki.
Kapitan zdecydował o powrocie do Warszawy w związku z brakiem odpowiedniego zaplecza technicznego na lotnisku w Sofii. Na Lotnisku Chopina wylądował około godziny 17.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To jest nowy etap". Generał pod wrażeniem Ukrainy
Nikt z pasażerów nie ucierpiał - informuje TVN24.
Z mapy widocznej w serwisie Flightradar wynika, że samolot znajdował się już nad Debreczynem na Węgrzech, na granicy z Rumunią, gdy zaczął zawracać do Polski.
- Lądowanie odbyło się w asyście służb. Samolot wylądował bezpiecznie, rejs został odwołany, a pasażerowie zostali przebookowani na inne połączenia - przekazał TVN24 Krzysztof Moczulski, rzecznik prasowy Polskich Linii Lotniczych LOT.
Czytaj też:
Źródło: TVN24/Fightradar/WP