Awaria na Śląsku - 2 tys. mieszkań bez dostaw ciepła
Prawie 2 tys. mieszkań w jednej z dzielnic Dąbrowy Górniczej zostało we wtorek wieczorem pozbawionych dostaw ciepła. Powodem jest rozszczelnienie sieci. Usuwanie awarii może potrwać do wieczora w środę.
Jak podało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, do awarii doszło we wtorek po godz. 20. Jej przyczyną było rozszczelnienie ciepłociągu w dąbrowskiej dzielnicy Stary Gołonóg. Bez dostaw ciepła zostało 1977 odbiorców.
Jak powiedział PAP dyspozytor dąbrowskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, uszkodzeniu uległa sieć magistralna o przekroju 200 milimetrów w rejonie ul. Wybickiego. Planowany czas przywrócenia dostaw ciepła w tym rejonie to godziny wieczorne w środę.
Dyspozytor zaznaczył, że awaria nie ma związku z prowadzonymi we wtorek planowymi robotami, wskutek których ciepła i ciepłej wody nie miało kilkanaście budynków przy nieodległej ul. Kasprzaka.
Podobne planowe prace remontowe na węzłach cieplnych, skutkujące brakiem ciepła sieciowego zwykle w kilku, kilkunastu okolicznych budynkach planowane są na środę i czwartek w rejonie dąbrowskich ulic Kasprzaka, Augustynika, Struga, Legionów Polskich, Dąbrowskiego i 3 Maja.
W nocy z wtorku na środę temperatura w regionie może spaść w okolice zera. W środę w ciągu dnia wzrośnie do kilku stopni Celsjusza.
Od początku sezonu grzewczego w woj. śląskim zanotowano wiele awarii ciepłowniczych, których najczęstszymi przyczynami jest zły stan infrastruktury. W połowie stycznia na skutek uszkodzenia głównej magistrali w Zabrzu dostaw ciepła zostało pozbawionych 10 tys. odbiorców. Kłopoty mieli też mieszkańcy m.in. Dąbrowy Górniczej i Będzina.
Do największej w tym sezonie awarii doszło na początku grudnia w Częstochowie, gdzie ciepła zostało pozbawionych około 150 tys. odbiorców. Niektórzy mieli zimno w mieszkaniach przez kilka dni.