Awantura w hotelu poselskim. Matecki zaatakowany. "Uderzył mnie"
Poseł PiS Dariusz Matecki twierdzi, że miał zostać w hotelu poselskim zaatakowany przez aktora serialu "M jak miłość". "Uderzył mnie, a następnie drugiego posła PiS" - opisuje swoją wersję zdarzeń. Policja przyznaje, że doszło jedynie do interwencji. Zatrzymano 54-letniego mężczyznę. Był pijany.
Co musisz wiedzieć?
- Poseł PiS Dariusz Matecki opisuje, że we wtorek wieczorem został zaatakowany w hotelu poselskim.
- 54-latek miał uderzyć jego oraz innego polityka PiS.
- - Zatrzymano 54-letniego mężczyznę, którego wcześniej zatrzymała Straż Marszałkowska - przekazała WP policja. Miał około promila alkoholu.
Poseł PiS Dariusz Matecki poinformował, że we wtorek po pracy w Sejmie poszedł do hotelu poselskiego, by zjeść kolację.
"Jem sobie spokojnie zupę, rozmawiając z posłami PiS i Konfederacji i nagle podchodzi do mnie z pełną agresją jakiś człowiek, krzycząc, że 'Ziobro to c***!' I pyta, czy mam coś przeciwko. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że jak najbardziej mam coś przeciwko. Uderzył mnie, a następnie drugiego posła PiS" - opisuje polityk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Silne zaplecze Nawrockiego. Odwiedziliśmy bastion PiS na Podlasiu
"Zabrała go Straż Marszałkowska, a następnie policja. Straciłem niemal dwie godziny" - dodał.
Polityk przekonuje, że agresorem był aktor znany m.in. z serialu "M jak Miłość". "Jak widać po jego profilu, ideologicznie sprofilowany, wielokrotnie atakował PiS" - dodał Matecki.
W mediach społecznościowych aktora można znaleźć zdjęcie z wtorkowej wizyty w Sejmie. Według nieoficjalnych informacji Wirtualnej Polski, aktor został zaproszony do parlamentu przez jednego z posłów Prawa i Sprawiedliwości.
- Na razie doszło do zatrzymania, jeszcze nie rozpoczęły się czynności procesowe w sprawie pana Jacka Kopczyńskiego, którego reprezentujemy. Na razie czekamy na czynności, jeśli w ogóle się odbędą - przekazała "Faktowi" adwokat Ada Biniewicz-Paprocka.
Policja: zatrzymano 54-latka, był pijany
Policja potwierdza, że brała udział w interwencji w hotelu poselskim przed godz. 23.
- Dostaliśmy zgłoszenie, że mogło dojść do naruszenia nietykalności cielesnej dwóch posłów. Na miejscu zatrzymano 54-letniego mężczyznę, którego wcześniej zatrzymała Straż Marszałkowska - przekazał Wirtualnej Polsce oficer prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa I mł. asp. Jakub Pacyniak.
Zatrzymany 54-latek miał około promila alkoholu w organizmie. - Został doprowadzony do komendy policji, gdzie przebywa w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście - mówi Pacyniak.
Rzecznik dodał także, że przebadano na obecność alkoholu jednego z posłów, który miał zostać zaatakowany. - Poseł poddał się dobrowolnej kontroli, był trzeźwy - mówi.
Policja i prokuratura badają, w jaki sposób doszło do sytuacji. Śledczy czekają, aż 54-latek wytrzeźwieje, by go przesłuchać.
Pytania w tej sprawie skierowaliśmy też do Kancelarii Sejmu. Do chwili publikacji artykułu nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi.
Czytaj więcej: