Austria: fiasko rokowań ws. koalicyjnego rządu

Lider austriackich Zielonych, Alexander Van der Bellen oskarżył w niedzielę rano Partię Ludową o brak elastyczności i gotowości do kompromisu w podstawowych kwestiach ideologicznych, dzielących oba ugrupowania. Takiej ocenie zaprzeczyła natychmiast uczestnicząca w rokowaniach działaczka OeVP Maria Rauch-Kallat, zrzucając odpowiedzialność za brak porozumienia na Zielonych. Zdaniem Kallat, w kierownictwie Zielonych brak jedności, co zablokowało możliwości powodzenia rokowań.

Decyzja przywódcy OeVP, kanclerza Wolfganga Schuessela o nawiązaniu rozmów z partią ekologów, była próbą przełamania politycznego pata, w jakim znalazła się Austria w rezultacie przeprowadzonych 24 listopada przedterminowych wyborów parlamentarnych. Choć konserwatywna OeVP odniosła w nich wielki sukces (ponad 42 procent głosów w porównaniu z 27 procent trzy lata wcześniej), to do tej pory nie może znaleźć partnera dla większościowej koalicji rządowej.

Wybory były rezultatem wyjścia prawicowo-populistycznej Wolnościowej Partii Austrii (FPOe) z koalicji z ludowcami. "Wolnościowcy" doznali w nich dotkliwej klęski, zdobywając tylko 10 procent głosów, podczas gdy w 1999 roku zajęli drugie miejsce (za socjaldemokratami), kilkuset głosami wyprzedzając ludowców.

Ewentualna koalicja OeVP i Zielonych miałaby w 183-osobowej Radzie Narodowej (izbie niższej) wygodną większość 96 mandatów. Jednak osiągnięcie kompromisu programowego między politycznie tak od siebie odległymi partiami okazało się zbyt trudne.

Zieloni zdobyli w ostatnich wyborach 9,5% głosów w porównaniu z 7,4% trzy lata wcześniej.

Fiasko rozmów oznacza, iż ponownie aktualna może stać się koncepcja koalicji OeVP z udziałem FPOe.(an)