Australijczycy sklonują tygrysa tasmańskiego
Australijscy naukowcy poinformowali we wtorek, że pokonali podstawowe przeszkody na drodze do sklonowania wymarłego tygrysa tasmańskiego. Ich badania trwają od 3 lat. Tygrys tasmański był dużym, żyjącym na Tasmanii, mięsożernym torbaczem. Ostatni żyjący przedstawiciel tego gatunku zdechł w niewoli w 1936 r.
Naukowcy z Muzeum Australijskiego w Sydney twierdzą, że udało się im powielić fragmenty DNA tygrysa tasmańskiego, które mogą działać w innych żyjących komórkach.
Naukowcy uważają, że dzięki ostatnim odkryciom pierwszy sklonowany tygrys tasmański powinien urodzić się już w roku 2010. Ma on powstać poprzez wprowadzenie materiału genetycznego tygrysa tasmańskiego do komórek diabła tasmańskiego (innego torbacza żyjącego w Australii), pozbawionych jego własnych informacji genetycznych.
Badania nad sklonowaniem tygrysa tasmańskiego rozpoczęły się w 1999 r. Wtedy po raz pierwszy udało się wydobyć DNA z zakonserwowanych w etanolu zwłok szczenięcia tygrysa tasmańskiego, przechowywanego w Muzeum Australijskim. (miz)