Atak zimy już pewny. To będzie jeden z najzimniejszych początków grudnia od wielu lat
Atak zimy na początku grudnia jest już pewny. Europejskie Centrum Prognoz Średnioterminowych zmieniło swoje przewidywania dotyczące pogody. Na ich mapach Polska znalazła się w strefie ujemnych anomalii temperatur. To oznacza, że pierwsze dni grudnia należeć będą do najzimniejszych od wielu lat.
Dni od 2 do 8 grudnia Polaków czeka mocne ochłodzenie. Według przewidywań Europejskiego Centrum Prognoz Średnioterminowych temperatury będą niższe od średniej wieloletniej. To duża zmiana. Jak dotąd eksperci m.in. z IMGW przewidywali, że grudzień będzie należał do ciepłych miesięcy.
Atak zimy. Arktyczny podmuch przejdzie przez Europę
Już w najbliższy weekend w Polsce mają wystąpić pierwsze tej zimy większe opady śniegu. 2 grudnia (poniedziałek) niemal cała Polska będzie przykryta śniegiem. W północno-wschodniej Polsce śnieg może utworzyć pokrywę dochodzącą do 8 centymetrów. Bezśnieżną wyspą będzie m.in. Dolny Śląsk (Wrocław, Legnica i Wałbrzych), okolice Krakowa i Sandomierza. Możliwe, że śnieg będzie zalegał przez kilka dni, ponieważ w całym kraju zapanują ujemne temperatury. Nocami słupki rtęci w wielu regionach spadną poniżej -4 stopni C.
Jeśli taka prognoza się sprawdzi, będzie to spore zaskoczenie. Ubiegłoroczna zima nie należała do zbyt śnieżnych. Jak poinformował Andrzej Kotarba z Centrum Badań Kosmicznych PAN, pierwszy śnieg obejmujący większą część kraju pojawił się dopiero pod koniec grudnia.
Ostatnia mroźna i śnieżna zima wystąpiła w 2013 roku. W centrum kraju śnieg leżał jeszcze na początku kwietnia.
Arktyczny powiew chłodu, jaki w najbliższych dniach nadciągnie do Europy, sięgnie aż do Hiszpanii. Opady śniegu pojawią się nie tylko w Polsce, ale również w Niemczech, Czechach, Słowacji, Francji, północnych Włoszech.
Pogoda. Jak długo potrwa atak zimy?
- Obecny okres ciepłej jak na jesień pogody zakończy nadejście zimnego frontu z północy. Zimowe warunki z opadami śniegu będą to widoczne szczególnie we wschodniej Europie, na północnych Bałkanach i nizinach wokół Alp - komentują autorzy serwisu Severe-Weather.eu, zajmującego się analizowaniem ekstremalnych wydarzeń w pogodzie.
Polscy meteorolodzy twierdzą, że najwyżej kilka dni. Prognoza amerykańskiego modelu GFS wskazuje, że tuż po pierwszym ataku zimy, kończącym się w okolicach 6 grudnia nadejdzie kolejna fala chłodu. 10-13 grudnia Polska ponownie ma znaleźć się w okowach śniegu. Opady będą bardziej intensywne niż te zapowiadane w najbliższych dniach. To jednak prognoza długoterminowa, obarczona dużym ryzykiem błędu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl