Atak na Roberta Biedronia: zostałem uderzony na ulicy
Robert Biedroń, poseł Twojego Ruchu, został zaatakowany. "Kolejny raz zostałem uderzony na ulicy. I tym razem podobnie - za to, że jestem wg panów 'parówą', 'ciotą' i 'pedałem'. Ile jeszcze razy?" - o incydencie poseł poinformował na swoim Twitterze.
21.02.2014 | aktual.: 21.02.2014 09:24
Kolejny raz zostałem uderzony na ulicy. I tym razem podobnie - za to, że jestem wg. panów 'parówą', 'ciotą' i 'pedałem'. Ile jeszcze razy?
— Robert Biedron (@RobertBiedron) luty 20, 2014
Na Twitterze Biedronia widać korespondencję z MSW, który przypomniał posłowi, że nie złożył zawiadomienia na policję. Biedroń odparł na to: "komu miałem złożyć? Przecież policja nie przyjechała. Kłamstwem jest, ze była w ciągu 5 minut". I dodał: "gdyby policja była w 5 minut, mogłaby ich zatrzymać. Spokojnie roznosili nadal listy po klatkach, a ja podałem ich rysopis przez tel."
To nie pierwszy atak na Roberta Biedronia. W czerwcu ubiegłego roku w Warszawie ktoś splunął mu w twarz i kopnął w brzuch.