Rosjanie zaskoczeni na okupowanym Krymie. Główny Zarząd Wywiadu Ukrainy (HUR) przeprowadził nocny atak dronów na pozycje żołnierzy Putina. Celem był sprzęt, który służył Rosjanom w wojnie w Ukrainie.
Nocą w niedzielę rosyjskie pozycje na okupowanym Krymie stanęły w ogniu. Teraz Ukraińcy pokazali nagranie z fragmentu akcji. Na udostępnionym nagraniu z kamery bezzałogowca na platformie X można zauważyć, że celem ataku było stanowisko dowodzenia systemu rakietowego S-400 "Triumf" wraz z jego kluczowymi urządzeniami radarowymi i zasilającymi.
Jak przekazał ukraiński wywiad, zniszczono wielofunkcyjną stację radarową 92N6E, odpowiedzialną za wykrywanie i naprowadzanie pocisków w systemie S-400. Uszkodzeniu uległy też inne radary wspierające rosyjskie wojsko - stację AORL-1AS i radar P-18 "Terek".
Atak na system zasilania i urządzenia pomocnicze oznacza, że szybkość przywrócenia pełnej funkcjonalności będzie ograniczona, nawet jeśli Rosjanie postarają się naprawić uszkodzone moduły, mogą napotkać logistyczne i techniczne problemy w warunkach bojowych.