Napięcie między obydwoma arabskimi stolicami pojawiło się w grudniu. To wtedy Saudyjczycy odwołali z Libii swego ambasadora, twierdząc, że Trypolis maczał palce w spisku na życie następcy tronu saudyjskiego, a de facto władcy (z powodu choroby króla Fahda), księcia Abdullaha.
Libia odrzuciła te oskarżenia.
Źródło artykułu: 