Antoni Macierewicz dostał makabryczne zdjęcia ze Smoleńska kilka dni temu
- Do zespołu parlamentarnego te zdjęcia dotarły kilka dni temu – powiedział Niezależnej.pl poseł Antoni Macierewicz. Chodzi o opublikowane w internecie zdjęcia ciał ofiar katastrofy smoleńskiej.
Antoni Macierewicz w rozmowie z portalem Niezależna.pl wyjawił, że zdjęcia zostały przekazane ekspertom medycyny sądowej za granicą "do oceny i sformułowania wniosków o przyczynach katastrofy i jej przebiegu".
Poseł zasugerował, że opublikowanie zdjęć to "gra, jaką prowadzą Rosjanie". Dodał, że jest ona możliwa "tylko na skutek zaniechań rządu".
Macierewicz powiedział także, że żaden z pełnomocników rodzin nie wspominał o tych zdjęciach, więc podejrzewa, że dysponują nimi obecnie tylko Rosjanie.
Makabryczne zdjęcia ofiar katastrofy smoleńskiej opublikował bloger na jednej ze stron internetowych. W tekście dołączonym do fotografii autor zasugerował, że tragedia z 10 kwietnia 2010 roku została zainscenizowana, a pasażerów Tu-154M zamordowano. Bloger stwierdził, że nie było żadnej katastrofy. Pasażerów polskiego samolotu mieli zamordować funkcjonariusze tajnych służb, a następnie upozorować upadek samolotu.
Sposób wykonania fotografii oraz okoliczności wskazują, że zostały one zrobione przez osoby obecne przy akcji ratowniczej, w czasie sekcji zwłok i przy umieszczaniu ciał w trumnach.