Trwa ładowanie...
24-01-2013 07:15

Antoni Dudek: Józef Glemp to prymas dwóch epok, który ma ważne miejsce w historii

W ocenie historyka, członka rady IPN Antoniego Dudka odszedł człowiek, który dobrze się zapisał w dziejach Kościoła i Polski. - To był prymas dwóch epok. Ma ważne miejsce w historii Kościoła i Polski, chociaż będą toczyły się spory co do jego zasług - powiedział Dudek.

Antoni Dudek: Józef Glemp to prymas dwóch epok, który ma ważne miejsce w historiiŹródło: PAP, fot: Jacek Turczyk
d1i7uvj
d1i7uvj

- Kardynał Glemp dobrze zapisał się w dziejach Kościoła, choć może nie zawsze potrafił dostrzec historyczne możliwości. Trzeba pamiętać, że był człowiekiem wychowanym w innym systemie, w którym niewielu śniła się taka zmiana. Był prymasem dwóch epok i ma ważne miejsce w historii Kościoła i Polski, choć z pewnością będą się toczyły spory co do jego zasług - ocenił Antoni Dudek.

- Osobiście zrobił na mnie wielkie wrażenie wyznaniem, że widzi swoją odpowiedzialność za to, że doszło do zabójstwa księdza Jerzego Popiełuszki, że nie zrobił wszystkiego, co mógł, żeby zapobiec tej śmierci - podkreślił. - Nadal jestem pod wielkim wrażeniem, że to powiedział - dodał historyk.

Dudek przypomniał, że Glemp przejął w 1981 r. ster Kościoła w Polsce. - Ta nominacja była najwyraźniej wolą prymasa Stefana Wyszyńskiego, którego sekretarzem był Glemp. Jak się wydaje, papież Jan Paweł II spełnił wolę umierającego prymasa i wyznaczył Glempa na szefa archidiecezji warszawsko-gnieźnieńskiej. Później był stan wojenny i prymas Glemp znalazł się w bardzo trudnym położeniu i sytuacji. Chciał zapobiec przelewowi krwi i tonować antagonizmy - powiedział Dudek.

Przypomniał, że w pierwszych dniach stanu wojennego władze komunistyczne bezlitośnie go wykorzystały, wielokrotnie powtarzając w telewizji jego kazanie z 13 grudnia 1981 r., w którym wzywał do umiaru. - Tyle razy przekazywano to zdanie, że w końcu musiał interweniować, by już nie emitowano go w mediach - mówił historyk.

d1i7uvj

- Można ocenić, że prymas Glemp stał w rozkroku - między znaczną grupą biskupów, która wspierała podziemie, a jego osobistym przekonaniem, że Solidarność jest już sprawą zamkniętą. Okazało się jednak ostatecznie w 1988-89 r., że nie miał racji. Jednak gdy opozycja i władza usiadły do stołu, Glemp w tym procesie odegrał znaczącą rolę - podkreślił Dudek.

Jak ważna wówczas była pozycja prymasa Glempa, okazało się przy tworzeniu rządu. - Gdy powstawał rząd Tadeusza Mazowieckiego, wszelkie decyzje konsultowano z prymasem. Także to, że Mazowiecki został premierem, wynikło z tego, że prymas i Kościół wyrażał się o nim najlepiej - zaznaczył historyk.

d1i7uvj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d1i7uvj
Więcej tematów