Andrzej Wajda u Jacka Żakowskiego: nasz kraj nie może być jednopartyjny
Nie podoba mi się, żeby było takie zdecydowane przywództwo jednej grupy. To nie jest demokracja - stwierdził w programie "WP rozmowa" Andrzej Wajda.
26.09.2016 | aktual.: 05.10.2016 11:57
- Rozumiem, że w wyniku takiego układu stało się to, co się stało, ale nie wydaje mi się, żeby było konieczne, żebyśmy się podporządkowali jednej grupie. Przecież nie jest tak, że całe społeczeństwo jest po jednej stronie, a jakieś jednostki są przeciw. A jak przeciw, to się wynoście za granicę, mieszkajcie gdzie indziej, bo my was nie chcemy. To nie jest tak - mówił Wajda oceniając sytuację, jaka panuje obecnie w Polsce.
- Te marsze KOD - one nic nie znaczą? Oni nie mają nic do powiedzenia jeżeli się nie godzą? Ja ich wspieram. Jeżeli się nie godzą, to znaczy, że istnieje jeszcze inny pogląd. Nasz kraj nie może być jednopartyjny, czy jakbyśmy to nazwali. Demokracja właśnie na tym polega, że doprowadza nas do rozmaitych różnych sytuacji, właśnie dlatego, że daje nam możliwości oświetlenia sprawy z różnych stron. Że my nie poddajemy się wszyscy jednej władzy, że siedzimy jak nam każą. Ja już troszkę przeżyłem i widziałem, tak wyglądała okupacja niemiecka, tak wyglądała nasza sytuacja tuż po wojnie - tłumaczył Andrzej Wajda.