Andrzej Duda wyjaśnił, że wszystkie kraje są zgodne co do niebezpieczeństw dla wschodniej flanki Sojuszu, jakie niesie obecna postawa Rosji i jak ją oceniamy. Mowa o zaangażowanie Kremla w wojnę na Ukrainie, ale także w konflikt na Bliskim Wschodzie.
- W deklaracji mówimy o tym, jak widzimy przyszłość NATO i w jakim kierunku chcielibyśmy, żeby poszły postanowienia nadchodzącego szczytu brukselskiego - powiedział Andrzej Duda. Prezydent wyraził też nadzieję, że będą one równie korzystne dla państw B9 co te, które zapadły przed trzema laty w Bukareszcie. Zostały one później potwierdzone na szczycie NATO w Warszawie.
- Myślimy nie tylko o bezpieczeństwie w naszej części Europy i świata, ale wszędzie tam, gdzie istnieje zagrożenie dla któregokolwiek z naszych sojuszników - zapewnił Duda, podkreślając udział polskich wojsk w misjach Rumunii (w ramach sił NATO), na Bliskim Wschodzie czy w Baltic Air Policing.
Zobacz także: Kornel Morawiecki w programie "Tłit": nie pytam Jarka, czy mój syn go zastąpi.
Szczyt NATO w Brukseli odbędzie się w dniach 11-12 lipca.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
