PolskaAnarchiści będą strzec porządku w Marszu Równości

Anarchiści będą strzec porządku w Marszu Równości

Organizatorzy Marszu Równości poszukują
kilkudziesięciu wolontariuszy do specjalnej grupy, która ma
zagwarantować spokojny przebieg imprezy. I tak, 18 listopada, na
ulicach anarchiści będą strzec porządku - zauważa "Gazeta
Poznańska".

03.11.2006 | aktual.: 03.11.2006 04:50

Grupa Wsparcia, bo tak nazwali ją organizatorzy Marszu, będzie odpowiedzialna za to, by jego uczestnicy szli wyznaczoną trasą, byli bezpieczni i nie ulegali prowokacjom. Co to tak naprawdę znaczy?

Przedstawiciele Rozbratu niechętnie mówią o grupie. Znowu wyjdzie sensacja, że szykujemy jakąś bojówkę, a cele jej powołania są jak najbardziej pokojowe - podkreśla jedna z organizatorek. Zadaniem wolontariuszy będzie przede wszystkim dbanie o porządek w czasie demonstracji. Oni będą dokładnie znali przebieg trasy, we współpracy z policją zadbają, by wszystko odbyło się zgodnie z planem.

Ochotnicy przejdą specjalne przeszkolenie, poznają zasady udzielania pierwszej pomocy oraz tego jak kierować tłumem w sytuacjach kryzysowych. Jak dodają organizatorzy grupy, jej członkowie mają także zapobiegać prowokacjom, które mogą się zdarzyć podczas Marszu.

Bardzo często zdarzało wcześniej, że osoby niechętne manifestantom kryły się w tłumie i w odpowiednim momencie robiły zamieszanie, chcąc wywołać burdę- mówią. Wówczas członkowie Grupy Wsparcia poproszą o opuszczenie przez taką osobę kolumny pochodu. Przedstawicielka Rozbratu dodaje też, że członkowie grupy będą znali przepisy dotyczące działań policji. Wszyscy pamiętamy jak wyglądała interwencja policji w ubiegłym roku. Grupy były w Pradze, Szczecinie czy choćby w Warszawie w 2003 r. w czasie Antyszczytu. Wówczas to wszyscy obawiali się zadym w czasie marszu przeciwników globalizacji, w rezultacie nie poleciał ani jeden kamień, a spokojny przebieg manifestacji zaskoczył wszystkich, także zgrupowanych setkami policjantów.

To robiło wrażenie - mówi Marcin, który także brał udział w demonstracji. Wolontariusze pilnowali, by uczestnicy się nie rozchodzili poza wyznaczoną trasę i likwidowali prowokacje. Gdy wśród demonstrujących pojawili się szalikowcy, chcący robić rozróbę, szybko odseparowano ich od pochodu.

Czy dzięki grupie marsz w Poznaniu przebiegnie także w spokojny sposób? Mamy taką nadzieję, Grupę powołujemy po to, by pilnować samych siebie, nie jest ona skierowana przeciwko nikomu z zewnątrz, chcemy zaprosić tym marszem ludzi do debaty- dodaje anarchistka.

Tymczasem zmianie nie ulegnie trasa Marszu Równości. Organizatorzy zaproponowali, by pochód rozpoczął się na placu Mickiewicza. Nie spodobało się to jednak kombatantom Poznańskiego Czerwca. W środę spotkali się oni z organizatorami marszu. Chcieliśmy im wyjaśnić, że to miejsce jest dla nas symbolem wolności- mówi Alicja Podbielska. Trasa marszu na pewno nie ulegnie zmianie. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)