Przywódca Państwa Islamskiego wysadził się w powietrze. Z żonami i dziećmi

Amerykański prezydent poinformował, że przywódca IS wysadził się wraz ze swoją rodziną podczas nalotu wojsk amerykańskich w Syrii. Amerykanie zadali cios bojownikom, którzy próbowali przeorganizować swoje siły po utracie znacznego terytorium w tym kraju.

Smoke rises on the Aleppo-Latakia highway near the city of Jericho in northwestern Syria on July 14, 2020, due to a car bomb explosion while a Russian-Turkish patrol was on the international road, where a number of Russian soldiers were wounded and a Russian car was wounded. (Photo by Muhammad al-Rifai/NurPhoto via Getty Images)Lider ISIS wysadził siebie i członków swoje rodziny w powietrze. Zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © NurPhoto via Getty Images | NurPhoto
Tomasz Waleński

Abu Ibrahim al-Hashemi al-Quraishi szefował Państwu Islamskiemu od śmierci jego założyciela Abu Bakr al-Baghdadiego w 2019 roku. Samozwańczy kalif Państwa Islamskiego popełnił samobójstwo podczas nalotu Delta Force.

- Dzięki odwadze naszych żołnierzy ten straszny przywódca terrorystów już nie żyje - powiedział Joe Biden.

Amerykanie zadali cios Państwu Islamskiemu

Siły amerykańskie namierzyły Quraishiego w położonym w północno-zachodniej Syrii mieście Atima. Szef IS wysadził się w powietrze. W wybuchu zginęła także jego rodzina. Eksplozja była tak duża, że wyrzuciła ciała z trzypiętrowego budynku, w którym znajdował się Quraishi - poinformowali amerykańscy urzędnicy, obwiniając jednocześnie Państwo Islamskie o wszystkie ofiary wśród ludności cywilnej.

Wysoki rangą urzędnik Białego Domu zdradził, że w wybuchu poza samym liderem ISIS zginęły przebywające na trzecim piętrze jego dwie żony wraz z dzieckiem. Śmierć poniosło prawdopodobnie również drugie dziecko terrorysty, które przebywało na drugim piętrze budynku z porucznikiem Quraishiego i jego żoną.

Zobacz też: Ważne przecieki z rozmowy z Bidenem. Ambasador Ukrainy reaguje

Amerykanie zabili także dwóch bojowników, ostrzeliwując ich ze śmigłowców.

Czynnikiem komplikującym działania Amerykanów była przebywająca na pierwszym pietrze "zwykła rodzina, która miała służyć za tarczę ochronną". Urzędnik nie był w stanie potwierdzić doniesień strony syryjskiej, która podała, że w akcji zginęło w sumie 13 osób w tym cztery kobiety wraz z sześciorgiem dzieci.

- Eksplozja przyczyniła się do większości ofiar - dodał tylko.

- We wczorajszej operacji zginął jeden z terrorystycznych przywódców. Wysłaliśmy silny sygnał do wszystkich terrorystów na świecie: Przyjdziemy po was i znajdziemy was - powiedział Biden.

Źródło artykułu: Reuters

Wybrane dla Ciebie

Trump o postrzeleniu Kirka w Utah. "Musimy się modlić"
Trump o postrzeleniu Kirka w Utah. "Musimy się modlić"
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa proszą o modlitwę
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa proszą o modlitwę
Szef BBN o wpisie Trumpa. "Zapowiedź jakichś działań"
Szef BBN o wpisie Trumpa. "Zapowiedź jakichś działań"
Rozmowa z Trumpem zakończona. Wpis Nawrockiego
Rozmowa z Trumpem zakończona. Wpis Nawrockiego
Flaga z sierpem i młotem na maszcie. Służby działają
Flaga z sierpem i młotem na maszcie. Służby działają
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Szef kancelarii prezydenta: Trwa rozmowa Trump-Nawrocki
Szef kancelarii prezydenta: Trwa rozmowa Trump-Nawrocki
Znaleziono kolejnego drona. Incydent pod Lublinem
Znaleziono kolejnego drona. Incydent pod Lublinem
Tusk rozmawiał z Zełenskim. "Absolutnie inny poziom eskalacji"
Tusk rozmawiał z Zełenskim. "Absolutnie inny poziom eskalacji"
Były wiceprezydent USA ws. dronów. "Nadszedł czas"
Były wiceprezydent USA ws. dronów. "Nadszedł czas"
Tusk po rozmowach z liderami Europy. "Wsparcie obrony powietrznej"
Tusk po rozmowach z liderami Europy. "Wsparcie obrony powietrznej"