Amerykanie nie chcą dymisji Rumsfelda
Ponad dwie trzecie Amerykanów (69%)jest przeciwnych ewentualnej dymisji ministra obrony USA
Donalda Rumsfelda z powodu skandalu z dręczeniem więźniów irackich
- wynika z sondażu opublikowanego przez dziennik
"Washington Post".
Tylko co piąty ankietowany opowiedział się za odejściem
Rumsfelda.
Dwie trzecie respondentów uważa, że zamieszanych w skandal żołnierzy należy postawić w stan oskarżenia, przedstawiając im zarzuty kryminalne. 54% badanych sądzi, że do odpowiedzialności powinno się pociągnąć także dowództwo, aż do oficerów najwyższego szczebla.
Blisko połowa ankietowanych (48%) oceniła, że prezydent George W. Bush postępuje odpowiednio w sprawie skandalu, przeciwnie sądziło 35% respondentów, a 17% nie miało zdania.
62% pytanych wyraziło przekonanie, że przypadki maltretowania jeńców przez amerykańskich żołnierzy było izolowane i nie odzwierciedlają powszechnej praktyki. W czasie sondażu na pytania ankiety odpowiedziały 802 osoby.