Polska pomogła Putinowi? Ostry głos ambasadora Niemiec

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.

Wicepremier i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak we wtorek udzielił wywiadu TVP Info. W telewizyjnym studiu informował o szczegółach podpisanej umowy ramowej dot. dostaw bojowych wozów piechoty Borsuk. Wiceszef rządu pozwolił sobie również na komentarz na temat europejskiej polityki względem Federacji Rosyjskiej.

- Nie ulega wątpliwości, że to polityka Niemiec spowodowała, że Putin zdobył pieniądze, które spożytkował na wzmocnienie swojej armii. Nord Stream jest takim przykładem. (…) Chociaż byliśmy nazywani rusofobami, to przestrzegaliśmy - podkreślił w programie "Gość Wiadomości" szef MON Mariusz Błaszczak.

Na słowa te zareagował przedstawiciel Berlina. "Czy pan minister wie, ile miliardów złotych Polska co roku przelewała do Moskwy w zamian za rosyjską energię?" - odpowiedział Thomas Bagger, ambasador Niemiec w Polsce. Wpis niemieckiego dyplomaty wywołał spore kontrowersje w sieci.

Jak jednak wyliczył w ubiegłym roku portal Demagog, "w ciągu ostatnich dwudziestu lat Polska zapłaciła za import surowców energetycznych w sumie ponad bilion zł. Koszt importu paliw kopalnych niemalże się podwoił". W 2000 roku płaciliśmy za import łącznie 28,6 mld zł, w 2020 roku było to już 53 mld zł. Zdecydowana większość tych kwot trafiało właśnie do Rosji, z której Polska importowała ropę naftową, gaz ziemny i węgiel kamienny.

"O ile w 2000 roku z Rosji sprowadzaliśmy ok. 50 proc. importowanego węgla, tak w 2020 roku było to już 75 proc. W latach 2000-2020 wolumen sprowadzonego węgla z Rosji zwiększył się z 800 tys. ton do 9,4 mln ton" - informował Demagog.

Źródło: TVP Info/wpolityce.pl/Demagog