Ambasada RP oburzona komentarzem nt. obozu Auschwitz
Ambasada RP w Berlinie wyraziła oburzenie z powodu opublikowanego w weekendowym wydaniu dziennika
"Berliner Zeitung" komentarza krytykującego polską propozycję
zmiany nazwy muzeum na terenie byłego obozu koncentracyjnego
Auschwitz.
03.04.2006 | aktual.: 07.04.2006 17:03
"Takie komentarze, które muszą wywoływać w Polsce zdziwienie i oburzenie, nie służą stosunkom niemiecko-polskim" - napisał zastępca ambasadora Wojciech Więckowski.
Polski rząd zaproponował w ubiegłym miesiącu, by figurującą obecnie na liście światowego dziedzictwa UNESCO nazwę "Obóz Koncentracyjny Auschwitz" zastąpić terminem "Były Nazistowski Niemiecki Obóz Koncentracyjny Auschwitz-Birkenau".
W komentarzu "Auschwitz nie da się przemianować" jego autor podkreślił, że Auschwitz stał się symbolem zagłady o szerszym znaczeniu i nie wolno zawężać go do zbrodni popełnionych przez Niemców w latach 1940-1945.
"Auschwitz przypomina o systematycznej zagładzie Żydów i pokazuje nam tym samym, do czego zdolni są ludzie, do czego zawsze byli zdolni w przeszłości. Ludobójstwo nie było wynalazkiem nazistów i nie umarło wraz z nimi" - czytamy w komentarzu "Berliner Zeitung".
W piśmie skierowanym do redaktora naczelnego gazety Uwe Vorkoettera Więckowski wyjaśnił, że polska propozycja podyktowana jest powtarzającymi się przypadkami stosowania przez europejskie media terminu "polski obóz koncentracyjny", co jest fałszowaniem historii. "To bolesna zniewaga dla całego polskiego narodu, który wniósł wielki i z punktu widzenia Polski tragiczny wkład w bezkompromisową walkę i opór przeciwko Trzeciej Rzeszy" - czytamy.
Polski dyplomata podkreślił, że ludobójstwo dokonane przez nazistów w Auschwitz było w historii zbrodnią bezprecedensową, a każda próba porównywania tej zbrodni do innych oznacza jej relatywizację.
Jacek Lepiarz
