Aleksandria. Zmarł drugi nastolatek potrącony przez BMW. Świadkowie o wypadku
Nie żyje drugi z nastolatków potrąconych przez BMW w Aleksandrii w woj. łódzkim. Świadkowie twierdzą, że 15-latek i jego o rok starszy kolega wybiegli wprost przed nadjeżdżający samochód.
Lekarzom nie udało się uratować życia chłopca. Jego stan od początku był bardzo ciężki - podaje Polsat News. Drugi z nastolatków potrąconych we wtorek w Aleksandrii pod Zgierzem w Łódzkiem zmarł kilka godzin po wypadku.
Więcej wiadomo o samym przebiegu tragedii. Wypadek wydarzył się po godz. 22 w pobliżu przystanku. Z relacji świadków, których cytuje "Express Ilustrowany", wynika, że poszkodowani wbiegli na jezdnię zza stojącego autobusu.
Bmw kierowane przez 46-letniego kierowcę nie miało szans, aby się zatrzymać. Mężczyzna był trzeźwy.
Przeczytaj też: Kapryśna pogoda. IMGW wydaje nowe ostrzeżenia
Postępowanie ws. wypadku prowadzi prokuratura. Policja ze Zgierza natomiast prosi o kontakt wszystkie osoby, które widziały moment wypadku (nr tel. 42 714 22 15).
W wyniku zdarzenia droga krajowa numer 91 była zablokowana przez kilka godzin.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
ZOBACZ: "Absolutny skandal!". Bogdan Zdrojewski o decyzji Andrzej Dudy