Alaksandr Łukaszenka: Rosja nadal będzie najważniejszym partnerem Białorusi

Rosja była i pozostanie najważniejszym partnerem strategicznym Białorusi - oświadczył w orędziu do narodu i parlamentu prezydent Alaksandr Łukaszenka. Zapewnił jednak, że jego kraj nie straci suwerenności w Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej (EUG).

Alaksandr Łukaszenka
Źródło zdjęć: © AFP | VANO SHLAMOV

- Jesteśmy waszymi braćmi - zwrócił się Łukaszenka do Rosjan. - Zawsze byliśmy razem i będziemy razem. Ale pozwólcie nam mieć własny punkt widzenia - oświadczył prezydent.

Jak zaznaczył, Białoruś i Rosja nie są sobie obce i łączy je wielowiekowa historia, wspólne wartości duchowe oraz mentalność. - Razem wywalczyliśmy wielkie zwycięstwo i razem budujemy przyszłość - oznajmił.

Według niego oponenci Białorusi straszą ją, że straci swoją niepodległość w tworzonej wraz z Rosją, Kazachstanem i Armenią EUG. Zapewnił jednak, że takie twierdzenia są bezpodstawne, a Białoruś czerpie korzyści gospodarcze z członkostwa w tej organizacji.

Podkreślił, że Białoruś jest niezawodnym ogniwem łączącym Wschód i Zachód oraz opowiedział się za zniesieniem sankcji i ograniczeń w międzynarodowej współpracy. Zaznaczył też, że jest dumny ze znakomitych stosunków nie tylko z Rosją, ale również z Chinami i Indiami.

- Poprawiają się stosunki z Unią Europejską - dodał, podkreślając, że Białorusi zależy na podniesieniu dwustronnej współpracy na nowy szczebel. Zaznaczył też, że mimo różnic zdań Białoruś nigdy nie stwarzała przeszkód dla europejskiego biznesu.

- Strategiczny cel białoruskiej polityki zagranicznej jest jasny: stworzenie optymalnej równowagi naszych interesów między różnymi ośrodkami siły i budowanie równoprawnej współpracy z wiodącymi graczami na scenie międzynarodowej - podsumował.

Prezydent zaznaczył również, że międzynarodowa sytuacja zmusza kraj do wzmacniania potencjału obronnego.

- Możecie być spokojni. W razie zaostrzenia sytuacji mamy plany zmobilizowania i uzbrojenia pół miliona Białorusinów. To wystarczająca siła, aby dać odpór wszelkim zamysłom i próbom agresji przeciwko Białorusi - oznajmił.

Łukaszenka poruszył też kwestię wpływu zagranicznych mediów na obywateli. Według niego Białoruś powinna w nowy sposób spojrzeć na ochronę swej przestrzeni informacyjnej. - Priorytetowym zadaniem jest osłona obywateli przed stosowaniem wobec nich technologii manipulacji - oznajmił.

Na Białorusi bardzo popularne są media rosyjskie i - jak wykazują sondaże opinii publicznej - mają one wpływ m.in. na to, jak społeczeństwo postrzega konflikt na Ukrainie. Jednocześnie władze karzą niezależnych dziennikarzy współpracujących z zachodnimi mediami bez akredytacji.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Orkan Claudia uderzył w Portugalię
Orkan Claudia uderzył w Portugalię
WHO podało najpoważniejszą zakaźną przyczynę śmierci na świecie
WHO podało najpoważniejszą zakaźną przyczynę śmierci na świecie
Trump złożył podpis pod ustawą. Koniec shutdownu
Trump złożył podpis pod ustawą. Koniec shutdownu
Hegseth o mniejszym zaangażowaniu USA w Europie. "Nie da się być wszędzie"
Hegseth o mniejszym zaangażowaniu USA w Europie. "Nie da się być wszędzie"
"Safari snajperskie" w Sarajewie? Szokujące śledztwo we Włoszech
"Safari snajperskie" w Sarajewie? Szokujące śledztwo we Włoszech
Uczeń zaatakował nauczycielkę podczas lekcji w liceum w Toruniu
Uczeń zaatakował nauczycielkę podczas lekcji w liceum w Toruniu
Izba Reprezentantów przegłosowała ustawę, która zakończy shutdown
Izba Reprezentantów przegłosowała ustawę, która zakończy shutdown
Kulisy tajnej operacji CIA w Afganistanie. Prowadzili nocne zrzuty
Kulisy tajnej operacji CIA w Afganistanie. Prowadzili nocne zrzuty
Ujawnili e-maile Epsteina ws. kontaktów Rosjan z Trumpem
Ujawnili e-maile Epsteina ws. kontaktów Rosjan z Trumpem
Tak wygląda rozejm w Strefie Gazy. Komunikat izraelskiego wojska
Tak wygląda rozejm w Strefie Gazy. Komunikat izraelskiego wojska
Były prezydent Gruzji wrócił do więzienia
Były prezydent Gruzji wrócił do więzienia
Trump apeluje ws. Netanjahu. Jest reakcja prezydenta Izraela
Trump apeluje ws. Netanjahu. Jest reakcja prezydenta Izraela