Al‑Kaida nawołuje do ataku na piętę Achillesa USA - tankowce
Tankowce, które muszą przepływać przez wąskie cieśniny w Azji i na Bliskim Wschodzie - to właśnie, według Al-Kaidy, pięta achillesowa USA. Ataki na takie statki mogłyby bowiem uderzyć w amerykańską gospodarkę. Terroryści zachęcają do zamachów na przewożące ropę statki i opisują na łamach dżihadystycznego, angielskojęzycznego magazynu "Resurgence", gdzie najlepiej ich dokonać.
"Nawet gdyby pojedynczy supertankowiec (czy też zwykły, płynący na zachód statek ładunkowy) został zaatakowany lub porwany i zatopiony w jednych z tych przewężeń, konsekwencje byłyby fenomenalne: skok cen ropy naftowej, wzrost stawek przewozowych, wyższe ubezpieczenia morskie i większe wydatki wojskowe na zapewnienie bezpieczeństwa na wodnych szlakach" - fragment artykułu zachęcającego do ataków cytuje serwis CNS News.
Według Al-Kaidy, skoordynowany atak na kilku szlakach morskich mógłby zastopować ruch statków i doprowadzić do kryzysu energetycznego. Artykuł z takimi tezami ukazał się w premierowym numerze dżihadystycznego magazynu o nazwie "Resurgence".
Jak zauważa CNS News, czasopismo zostało wydane niemal dwa miesiące po tym, jak obecny przywódca Al-Kaidy Ajman al-Zawahiri ogłosił utworzenie filii organizacji w Azji Południowej. Terroryści, skupieni dawniej wokół Osamy bin Ladena, rywalizują z innymi radykalnymi dżihadystmi z Państwa Islamskiego. PI zdobyło w ciągu ostatnich miesięcy kontrolę nad znacznymi obszarami w Iraku i Syrii, gdzie ogłosili powstanie kalifatu.
Wydaje się, że Al-Kaida próbuje odzyskać swoją pozycję, nawołując do ataków przeciwko Zachodowi. W artykule o "pięcie Achillesa zachodniej gospodarki" wymienione są wrażliwe fragmenty morskich szlaków, którymi płyną tankowce: Cieśnina Ormuz - brama Zatoki Perskiej, Cieśnina Malakka między Morzem Andamańskim i Południowochińskim, Gibraltar - wyjście Morza Śródziemnego na Atlantyk, a także Kanał Sueski czy Zatoka Adeńska. To, zdaniem terrorystów, idealne miejsca, by dokonać zamachów na statki. "Resurgence" zamieszcza nawet ich dokładniejsze mapy.
CNS News podkreśla, że Al-Kaida atakowała już w przeszłości komercyjne statki i wojskowe okręty. W 2000 r. doszło do zamachu bombowego na USS Cole w Jemenie. Dwa lata później również u wybrzeży Jemenu celem ataku stał się francuski tankowiec.
W ubiegłym miesiącu Al-Kaida Azji Południowej próbowała z kolei porwać pakistański okręt. Jak przyznali terroryści, jednostka miała im posłużyć do ataku na amerykański statek.
Źródła: CNS News, WP.PL.