Akumulatory pójdą w odstawkę?
Trwają prace nad nowymi, przenośnymi źródłami energii. Jest szansa, że już niedługo obecne, ciężkie i duże akumulatory zostaną zastąpione ogniwami słonecznymi lub... wodorowymi.
Ogniwa paliwowe zasilane wodorem to pomysł będący obecnie przedmiotem badań Fraunhofer Institute for Solar Energy Systems. Ogniwo o rozmiarach niewiele większych niż pudełko zapałek, zasilane wodorem, jest w stanie wytworzyć energię elektryczną o mocy 10 W przy napięciu 8 V, co w zupełności wystarcza do zasilania np. kamery wideo. Nie trzeba nikomu wspominać, że wodór jest tzw. czystym źródłem energii, ponieważ w wyniku jego zużycia (utlenienia) powstaje jedynie para wodna. Wszystkie obecnie produkowane akumulatory i baterie zawierają związki metali ciężkich lub rzadkich, co stanowi poważne zagrożenie dla środowiska.
Duże nadzieje pokłada się także w energii słonecznej. Dotychczasowe opracowania ogniw słonecznych kojarzyły się jednak z olbrzymimi powierzchniami, ponieważ ilość energii uzyskiwanej z elementarnej powierzchni ogniwa była bardzo mała. Dzięki najnowszym badaniom można zredukować rozmiary ogniw: już powstał prototypowy palmtop zasilany słoneczkiem, działający nawet przy świetle sztucznym. A już wkrótce przyjdzie także czas na telefony komórkowe, zegarki, notebooki. (jt)
Dodatkowe informacje można znaleźć w serwisie www.pdasquare.com.
_ Więcej informacji o podobnej tematyce znajduje się w Serwisie Komputerowym WP_.