Akt oskarżenia przeciwko funkcjonariuszowi ABW
Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała akt oskarżenia przeciwko Pawłowi K., funkcjonariuszowi ABW, który miał wjechać w uczestniczki Strajku Kobiet w październiku 2020 r. Zarzuty dotyczą narażenia na niebezpieczeństwo i spowodowania obrażeń.
Co musisz wiedzieć?
- Kiedy i gdzie doszło do zdarzenia? 26 października 2020 r. w Warszawie, podczas protestu związanego z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, doszło do incydentu z udziałem Pawła K.
- Jakie są zarzuty wobec Pawła K.? Prokuratura zarzuca mu narażenie czterech osób na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz spowodowanie obrażeń u dwóch osób.
- Jakie są dalsze kroki prawne? Akt oskarżenia został skierowany do sądu, a Paweł K. nie przyznał się do winy, składając obszerne wyjaśnienia.
Jak doszło do incydentu podczas Strajku Kobiet?
Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała akt oskarżenia przeciwko Pawłowi K., funkcjonariuszowi Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zdarzenie miało miejsce 26 października 2020 r. podczas protestu w Warszawie, kiedy to tłum demonstrantów blokował ruch na skrzyżowaniu ulic Puławskiej i Goworka. Paweł K., kierując BMW 320, próbował przekonać protestujących do umożliwienia mu przejazdu.
Jakie są zarzuty wobec Pawła K.?
Podczas próby przejazdu, Paweł K. miał ruszyć autem do przodu, mimo że przejazd blokowali protestujący. Następnie, zbliżając się do przejścia dla pieszych, mimo czerwonego światła, gwałtownie ruszył, wymuszając pierwszeństwo. Prokuratura zarzuca mu narażenie czterech osób na niebezpieczeństwo oraz spowodowanie obrażeń u dwóch z nich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile wyborcy płacą na kampanię? "Na pana Nawrockiego 1000 zł co miesiąc"
Co dalej z postępowaniem sądowym?
Sprawa Pawła K. była pierwotnie umorzona w maju 2021 r., jednak prokuratura wznowiła ją w maju 2024 r., uznając wcześniejszą decyzję za przedwczesną. Paweł K. nie przyznał się do zarzucanych czynów i złożył obszerne wyjaśnienia. Zarzuty wobec niego mogą skutkować karą do trzech lat więzienia.