Afera zegarkowa. Sławomir Nowak oskarżony o nieprawdziwe oświadczenia majątkowe
Były minister transportu Sławomir Nowak został oskarżony o złożenie pięciu nieprawdziwych oświadczeń majątkowych - dowiedział się portal tvp.info. Grozi mu do trzech lat więzienia.
12.02.2014 11:09
- Sławomir Nowak został oskarżony o składania niezgodnych z prawdą oświadczeń majątkowych. Chodzi o pięć dokumentów składanych od listopada 2011 r. do marca 2013 r., w których poseł nie wykazał składników mienia ruchowego o wartości ponad 10 tys. zł. Chodzi o zegarek renomowanej firmy - powiedziała prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska ze stołecznej prokuratury okręgowej.
Były minister transportu usłyszał zarzuty w tej sprawie 9 stycznia. Przekonywał, że czuje się niewinny, czego dowiedzie przed sądem. Przesłuchanie polityka było bardzo krótkie. Nowak odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania prokuratora.
Sprawa jest pokłosiem artykułu w tygodniku „Wprost”. Tygodnik napisał m.in., że kosztowny zegarek nie znalazł się w oświadczeniu majątkowym min. Nowaka. Minister przekonywał, że wymienia się zegarkami ze swoim kolegą. Dopiero po publikacji „Wprost” uzupełnił swoje oświadczenie majątkowe. Nowak po publikacjach tygodnika o jego przyjacielskich relacjach z biznesmenami, którzy mieli zarabiać na państwowych kontraktach, zdecydował się pozwać wydawcę „Wprost” do sądu.
W maju 2013 r. prokuratura okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie złożenia fałszywego oświadczenia majątkowego przez ministra transportu Sławomira Nowaka, poprzez zatajenie w oświadczeniu faktu posiadania zegarka o wartości powyżej 10 tys. zł oraz faktu leasingowania samochodu marki Volvo. Zdaniem posła Andrzeja Romanka, który zawiadomił o możliwości popełnienia przestępstwa, minister Nowak w latach 2009-2013 uzyskiwał także korzyść w postaci korzystania z klubu Prive i faktu tego nie ujawnił w rejestrze korzyści. Wątki auta i klubu zostały umorzone.
Według biegłych, zegarek, który nie znalazł się w oświadczeniu min. Nowaka jest wart min. 17 tys. zł, a to oznacza, że w oświadczeniach powinien być zadeklarowany. Minister tłumaczył, że był to prezent od rodziny. W listopadzie 2013 r. w związku z zapowiedziami prokuratury o postawieniu zarzutów, Sławomir Nowak zrzekł się immunitetu poselskiego i złożył rezygnację z funkcji ministra. Premier Donald Tusk ją przyjął, mówiąc, że liczy na szybkie wyjaśnienie sprawy i powrót polityka do rządu.
Za złożenie nieprawdziwego oświadczenia majątkowego osoby publiczne odpowiadają tak jak za fałszywe zeznania. Zgodnie z kodeksem karnym grozi za to do trzech lat więzienia.
Źródło: tvp info