Afera CPK: Twórca Dawtony odwiedzał polityków PiS w kluczowym momencie
Andrzej Wielgomas w kluczowych dla sprzedaży działki pod CPK momentach odwiedzał w Ministerstwie Rolnictwa Roberta Telusa i Rafała Romanowskiego, a dwukrotnie także Waldemara Humięckiego, ówczesnego szefa KOWR. Miesiąc po ostatniej wizycie ojca w KOWR, syn kupił nieruchomość strategiczną dla budowy CPK.
Wirtualna Polska ujawniła w piątek, że w okresie, gdy wiceprezes Dawtony Piotr Wielgomas kupował z zasobów Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa działkę przeznaczoną pod kolej do CPK, jego firma gościła kilku polityków PiS, w tym ministra rolnictwa Roberta Telusa. Po tym spotkaniu Dawtona wyprodukowała dla Telusa, ówczesnego wiceministra finansów Artura Sobonia oraz posła PiS Zbigniewa Chmielowca tubki z musem owocowym, na których widniało logo PiS i twarze polityków. Rozdawane były podczas kampanii przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r.
W rozmowie z Wirtualną Polską politycy nie umieli wytłumaczyć, dlaczego fakturę na tubki wystawiono na inną firmę, która nie zajmuje się ich sprzedażą. Robert Telus zasłaniał się niepamięcią. W żadnej z kilku ostatnich rozmów z dziennikarzem WP.pl nie zdradził, że spotkań z przedstawicielami Dawtony było więcej, miały miejsce w kluczowych dla sprzedaży działki momentach i w wyjątkowym miejscu.
Tak wygląda działka pod CPK, o której mówią wszyscy. Nagranie z Zabłotni
Z oficjalnych odpowiedzi, które Wirtualna Polska otrzymała od Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi wynika, że szef Dawtony Andrzej Wielgomas pojawił się w gmachu resortu przy ul. Wspólnej 30 w Warszawie 12 września 2023 r. o godzinie 7:47. To niemal pół godziny przed otwarciem urzędu dla interesantów.
Założyciela firmy Dawtona podjęli osobiście szef resortu Robert Telus i Rafał Romanowski, jego wiceminister, który w kolejnych tygodniach podpisze w imieniu ministerstwa zgodę na sprzedanie przez KOWR 160 ha synowi Andrzeja Wielgomasa, Piotrowi.
Z dokumentów w ministerstwie nie wynika, o czym panowie rozmawiali.
O wizyty Wielgomasa w kluczowym dla sprzedaży działki pod CPK okresie zapytaliśmy też KOWR. Okazuje się, że w systemie agencji rolnej wizyty twórcy Dawtony były rejestrowane dwukrotnie: 25 sierpnia 2023 r. oraz 27 października 2023 r., a więc na półtora miesiąca przed oddaniem władzy przez PiS. Andrzej Wielgomas spotykał się z ówczesnym dyrektorem generalnym KOWR Waldemarem Humięckim.
"Jednak z informacji przekazanych przez pracowników KOWR wynika, że spotkań tych mogło być więcej (w związku ze zdarzającymi się przypadkami wprowadzania gości przez pracowników bez rejestracji)" - czytamy w mailu od KOWR.
Jak kalendarz tych spotkań ma się do działań wokół sprzedaży działki w Zabłotni?
Pierwsza wizyta Wielgomasa w KOWR ma miejsce pomiędzy 18 sierpnia, gdy Wody Polskie uznają, że na działce, o którą stara się jego syn, jednak nie ma cieku wodnego blokującego transakcję, a 30 sierpnia, gdy Ministerstwo Infrastruktury wydaje finalny dokument, pozwalający KOWR-owi przystąpić do sprzedaży.
Z kolei wizyta Wielgomasa w ministerstwie 12 września 2023 r. ma miejsce 6 dni po tym, jak CPK interweniuje w KOWR, próbując zablokować transakcję i uświadamia Humięckiemu i jego ludziom, że Zabłotnia to strategiczny grunt dla budowy lotniska.
Tydzień po tej wizycie, jak pisaliśmy w WP, minister Telus jedzie do Dawtony na uroczystość otwarcia nowej linii produkcyjnej. Tam dogadywana jest propozycja wykonania przez Dawtonę gadżetów wyborczych dla polityków PiS.
Spotkanie Wielgomasa z Humięckim 27 października 2023 r. w KOWR ma miejsce już po tym, jak 23 października wiceminister Rafał Romanowski wydał zgodę na sprzedaż działki (potem okaże się jednak, że podpisał ją niewłaściwie i musiał poprawiać podpis 27 listopada).
Formalnie do sprzedaży działki doszło 1 grudnia 2023 r., dwanaście dni przed utratą władzy przez PiS. Cena: 22,8 mln zł.
Przy okazji KOWR przekazał nam też informację, że w przypadku działki nie ma mowy o żadnych roszczeniach dawnych właścicieli. Owszem, pojawiły się takowe w 2014 r. ale ostatecznie prawomocnym postanowieniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 22 stycznia 2015 r. umorzono postępowanie w tej sprawie. A zatem KOWR okłamywał CPK, przekazując w marcu i kwietniu 2024 (już pod rządami Henryka Smolarza z PSL), że takie roszczenia istnieją.
Ani Robert Telus, ani Rafał Romanowski nie odpowiedzieli nam na pytania, o czym 12 września 2023 r. rozmawiali w ministerstwie z założycielem Dawtony. Romanowski w ubiegłym tygodniu wspominał, że mógł wtedy rozmawiać o odkupie nadwyżek brokułów i kalafiorów z powiatu płońskiego - ale nie pamiętał z kim i kiedy.
Andrzej Wielgomas nie odpowiedział na nasze pytania i nie odbierał od nas telefonu.
AKTUALIZACJA: Już po publikacji tekstu otrzymaliśmy odpowiedź od Waldemara Humięckiego, który napisał, że "Pan Wielgomas w związku ze złożonym wnioskiem bywał w KOWR w merytorycznym departamencie, był też u mnie, ale dat nie pamiętam, jak również dokładnej treści rozmów, ale z pewnością [dotyczyły - red. ] procedury sprzedaży i treści aktu notarialnego. Gdy zapytaliśmy, dlaczego odwiedzał go Andrzej Wielgomas, skoro działkę kupował jego syn Piotr, Humięcki stwierdził: "Pewnie reprezentował syna". Ale po takiej reprezentacji nie ma śladu w dokumentach, do których dostęp miała Wirtualna Polska.
Szymon Jadczak, szymon.jadczak@grupawp.pl