"Absolutnie poza prawem". Ostra krytyka Żurka z kancelarii Nawrockiego
Nowe rozporządzenie ministra sprawiedliwości wprowadza zmiany w systemie przydziału spraw sędziom. Spotkało się ono z ostrą krytyką ze strony opozycji. Odnosząc się do działań ministra Waldemara Żurka, gość programu "Tłit" Wirtualnej Polski szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki stwierdził, że te działania "są absolutnie poza prawem".
Rozporządzenie ministra sprawiedliwości, nowelizujące regulamin urzędowania sądów, ogłoszono w Dzienniku Ustaw w zeszłym tygodniu, 30 września. Nowelizacja odnosi się m.in. do kwestii funkcjonowania systemu losowego przydziału spraw sędziom (SLPS).
Zmiana wzbudziła kontrowersje i krytykę ze strony opozycyjnych polityków. "Waldemar Żurek rozporządzeniem de facto likwiduje losowanie sędziów w sądach" - ocenił były wiceminister sprawiedliwości z czasów PiS, Sebastian Kaleta. Podobnie do sprawy odniósł się prezydent Karol Nawrocki, który ocenił, że jest to "ostentacyjny akt bezprawia".
Minister Żurek zapewniał, że "wszystko jest zgodnie z prawem". - Oczywiście, to wszystko jest po to, żeby sprawy przyspieszyły - argumentował.
- Trudno wysłuchiwać tych argumentów, że prezydent nie podpisze (ustaw - red.). Pana prezydenta wybrały miliony Polaków. Panu prezydentowi konstytucja daje konkretne uprawnienia. Pan prezydent nie jest notariuszem - mówił w programie szef Kancelarii Prezydenta.
- Człowiek, który ostentacyjnie, brutalnie, w sposób zdecydowany i świadomy łamie prawo, ma teraz napisać dobry projekt? No, wie pan, mało to prawdopodobne - skomentował.
- Człowiek, który mówi o tym, że potrzebuje swoich ludzi czy zaufanych ludzi w sądach. Co to jest w ogóle? To jest minister sprawiedliwości? - ciągnął dalej gość "Tłita". - Człowiek, który nie mogąc zmienić prawa, próbuje rozporządzeniami działać - dodał.