"Abp Michalik wzorcowo poinformował o materiałach IPN na jego temat"
Sposób, w jaki arcybiskup Józef Michalik poinformował o materiałach, zgromadzonych w IPN na jego temat jest wręcz wzorcowy - uważa redaktor naczelny Katolickiej Agencji Informacyjnej Marcin Przeciszewski.
15.02.2007 21:12
Jeżeli istnieją jakiekolwiek akta, a Kościół wybrał przecież drogę prawdy, to należy te akta ujawnić - powiedział Marcin Przeciszewski. Podkreślił, że z informacji od Komisji Historycznej wynika, że w IPN istnieją wyłącznie dokumenty o zarejestrowaniu ks. Józefa Michalika w roku 1975 jako agenta, nie ma żadnych jego podpisów, raportów czy dokumentów, dotyczących współpracy.
W tej sytuacji należy dać wiarę zapewnieniom arcybiskupa, że nigdy nie był tajnym współpracownikiem - dodał Przeciszewski.
Abp Michalik - obecnie przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski (KEP) - powiedział w wywiadzie udzielonym w czwartek TVP1, PAP, IAR i KAI, że o tym, iż oficer SB zarejestrował go jako tajnego współpracownika o pseudonimie "Zefir", dowiedział się we wtorek od Kościelnej Komisji Historycznej.
Kościelna Komisja Historyczna uznała, że z punktu widzenia formalno-prawnego nie ma podstaw, by stwierdzić jego rzeczywistą współpracę. Sam arcybiskup mówi, że nigdy nie był tajnym współpracownikiem. Nie ma żadnych jego raportów.