64-latek z Jeleniej Góry zagryziony przez psy. Sekcja potwierdza
Sekcja zwłok potwierdziła wstępne przyczyny śmierci 64-latka z Jeleniej Góry. Mężczyzna został zaatakowany przez cztery owczarki niemieckie na składzie opału. Zmarł z wykrwawienia od licznych ugryzień.
Psy, które zagryzły mężczyznę, wbrew początkowym doniesieniom nie zostaną uśpione Zwierzęta trafiły do schroniska na obserwację. Ich los ma się rozstrzygnąć się po wydaniu tzw. opinii behawioralnej. Pomoże ona ustalić, dlaczego doszło do ataku.
Sekcja zwłok wstępnie potwierdziła, że 64-latek zmarł w wyniku wykrwawienia od licznych ugryzień. Zwierzęta zaatakowały mężczyznę, który pilnował składu opału przy ul. Łomnickiego w Jeleniej Górze. Został znaleziony w kałuży krwi, a zwierzęta trzeba było przeganiać wodą z węża strażackiego.
64-latek z Jeleniej Góry zagryziony przez psy. Sekcja potwierdza
- Przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego pomógł nam odstraszać psy poprzez rzucanie kamieniami i używanie sygnałów dźwiękowych. W końcu udało się je odpędzić - powiedział w rozmowie z o2.pl mł. kpt. Krzysztof Zakrzewski ze straży pożarnej w Jeleniej Górze.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, Tomasz Czułowski powiedział w rozmowie z Polsat News że, śledztwo prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Nikt nie usłyszał zarzutów.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl