Trwa ładowanie...
d3d36m3
12-04-2006 11:20

63 lata temu świat dowiedział się o zbrodni katyńskiej

13 kwietnia 1943 r. Niemcy opublikowały
informację o odkryciu w Rosji masowych grobów oficerów Wojska
Polskiego. Jeńcy zostali zamordowani przez NKWD wiosną 1940 r.
Instytut Pamięci Narodowej prowadzi historyczne śledztwo w sprawie
tej zbrodni.

d3d36m3
d3d36m3

Nie ustaje główna jego przyczyna - Rosja nie udostępniła stronie polskiej wszystkich akt swego umorzonego już śledztwa. Ponadto nie uznaje tej zbrodni za ludobójstwo, zaś pomordowanych w Katyniu za ofiary represji politycznych, co spotyka się z protestami strony polskiej i środowisk międzynarodowych.

13 kwietnia 1943 r. Radio Berlin podało informację o odkryciu w lesie katyńskim masowych grobów, w których znaleziono ciała polskich oficerów. Już w 1944 r. prasa polska na emigracji odnotowywała tę rocznicę.

W czasie procesu w Norymberdze reprezentujący tam ZSRR prokuratorzy gen. Roman Rudenko i płk Jurij Pokrowski uznawali zabicie 11 tys. polskich jeńców wojennych w lesie katyńskim nieopodal Smoleńska za jeden z najważniejszych aktów przestępczych, za który odpowiedzialnością obciążali hitlerowskie Niemcy.

W akcie oskarżenia wymieniano, że Niemcy chcieli eksterminować naród żydowski, cygański i polski, Katyń był jednym z przykładów - przypomniał szef pionu śledczego IPN prof. Witold Kulesza. Dodał, że dziś Rosja traktuje Katyń jako przestępstwo pospolite, wykroczenie wobec wojskowych obowiązków, którego ściganie jest już przedawnione.

d3d36m3

Związek Radziecki do lat 90. nie przyznawał się do zorganizowania masowego mordu. W 1989 r. Polska otrzymała od władz radzieckich dokumenty wskazujące, że jeńców rozstrzelało NKWD. Materiały wskazujące, że zamordowanie jeńców zleciły najwyższe władze ZSRR, przekazano Polakom w 1992 r.

Śledztwo w sprawie zbrodni katyńskiej prowadziła przez 14 lat rosyjska prokuratura wojskowa; jednak zostało ono umorzone we wrześniu 2004 r. i nikomu nie postawiono zarzutów. W grudniu 2004 r. polskie śledztwo w tej sprawie rozpoczął Instytut Pamięci Narodowej, ale wbrew wcześniejszym zapowiedziom, Rosjanie odmówili przekazania Polsce akt sprawy.

Prowadząca polskie śledztwo katyńskie prok. Małgorzata Kuźniar-Plota powiedziała, że śledztwo, które zapewne skończy się umorzeniem, potrwa jeszcze co najmniej kilka lat. Jego podstawowym celem jest ustalenie kręgu pokrzywdzonych, który liczy ok. 20 tys. osób.

Do dziś - jak powiedziała - dzięki współpracy ze środowiskami katyńskimi w kraju, udało się przesłuchać ok. 1600 rodzin pokrzywdzonych. Prok. Kuźniar-Plota nie traci nadziei, że w przyszłości uda się uzyskać dostęp do rosyjskich akt katyńskich.

65 lat temu, w kwietniu 1940 r., NKWD strzałami w tył głowy zamordowało ok. 22 tys. polskich oficerów, policjantów, lekarzy, profesorów i duchownych, wziętych do niewoli po napaści ZSRR na Polskę 17 września 1939 r. Większość z nich stanowili jeńcy z obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie. Rozstrzeliwano ich w Katyniu, Charkowie i w Miednoje koło Tweru.

d3d36m3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3d36m3
Więcej tematów