6 tysięcy ludzi zmobilizowanych do walki z powodziami
Sytuacja powodziowa na Węgrzech jest w dalszym ciągu poważna - powiedział minister ochrony środowiska Miklos Persanyi na wtorkowej konferencji prasowej. Dodał, że do walki z wodą skierowano sześć tysięcy ludzi.
04.04.2006 | aktual.: 04.04.2006 16:06
Wbrew przewidywaniom Dunaj osiągnie w Budapeszcie rekordowy poziom 8,60 m nie we wtorek, lecz w środę. W pobliżu Wyspy Małgorzaty we wtorek rano odnotowano 8,57 m. Zdaniem burmistrza miasta Gabora Demszkyego stolica jest bezpieczna do 10-metrowego poziomu wód na rzece.
Na Dunaju wstrzymano żeglugę. Pływają jedynie promy, które utrzymują komunikację z miejscowościami odciętymi przez wodę. Specjaliści obawiają się gwałtownego wzrostu poziomu wód na Cisie, uznawanej za rzekę "nieprzewidywalną".
W zagrożonych powodzią regionach na północy kraju mieszka ponad 30 tysięcy ludzi. Wiele naddunajskich miejscowości jest odciętych od świata.
Premier Węgier Ferenc Gyurcsany powiedział, że według ostatnich szacunków szkody spowodowane wiosennymi powodziami przekroczą 10 mld forintów, lecz nie powinny być większe niż 30 mld forintów (137,8 mln dolarów).
Minister spraw wewnętrznych Monika Lamperth, pytana o ewentualny wypływ powodzi na niedzielne wybory, powiedziała, że bezpieczeństwo głosujących będzie zagwarantowane, a wyborcy z podtopionych terenów będą transportowani do lokali wyborczych helikopterami.
