Trwa ładowanie...
d4mjach
metro
08-07-2005 19:48

49 zabitych, 700 rannych - potwierdza brytyjska policja

Szef londyńskiej policji Ian Blair poinformował, że według najnowszego bilansu ofiar w czwartkowych zamachach terrorystycznych w londyńskich środkach komunikacji zginęło 49 ludzi. 700 jest rannych, w tym - według polskiego konsulatu - 3 Polaków. 22 osoby pozostają w stanie krytycznym.

d4mjach
d4mjach

Attache prasowy polskiej ambasady w Londynie powiedział, że jeden z trójki Polaków jeszcze w piątek opuści szpital. Pozostała dwójka zostanie wypisana w ciągu najbliższych dni.

Aleksander Kropiwnicki powiedział, że konsulat poszukuje kilkunastu osób, z którymi nie mogą skontaktować się ich bliscy przebywający w Polsce. Dodał, że z kilkoma poszukiwanymi osobami udało się nawiązać kontakt. Ranni z co najmniej 5 krajów

Według Iana Blaira ranni w następstwie zamachów zostali obcokrajowcy z co najmniej pięciu krajów. Blair powiedział, że poza Brytyjczykami ranni zostali obywatele Sierra Leone, Australii, Portugalii, Polski i Chin.

d4mjach

Blair podkreślił, że liczba dotycząca ofiar śmiertelnych raczej wzrośnie. Jego zdaniem nie ma już żadnych żywych ofiar w tunelach metra, gdzie miały miejsce trzy wybuchy.

Z pomocą londyńskich strażaków oraz pogotowia ratunkowego, wszyscy żywi ludzie zostali stamtąd wydostani - oświadczył Blair, mając na myśli wybuch w pociągu między stacjami metra King's Cross i Russell Square, w jednym z najgłębszych tuneli londyńskiej sieci kolei podziemnej.

Policja oraz służby ratownicze mają trudności z dostaniem się do co najmniej jednego z pociągów. Postanowiono, że martwi pozostaną, ponieważ to było zbyt niebezpieczne (by tam pozostać) - tłumaczył szef policji.

Znamiona działalności Al-Kaidy

Blair twierdził, iż czwartkowe ataki mają wszelkie znamiona działalności Al-Kaidy. Jak mówił, odpowiedzialna za zamachy komórka terrorystyczna pozostaje na wolności i może wciąż przeprowadzić kolejny atak. Nie wiadomo jednak, czy zamachowcy nadal przebywają na terytorium brytyjskim.

d4mjach

Rozpoczynamy bardzo kompleksowe i długie dochodzenie i nie ma (na razie) nic wyraźnego, na co zwróciłbym uwagę - powiedział szef Scotland Yardu. Nic nie wskazuje też, że dokonane w czwartek w Londynie ataki, to zamachy samobójcze - mówił, ale sugerował, że nie można tego wykluczyć.

Według szefa wydziału do walki z terroryzmem, Andy'ego Haymana, użyte w czwartkowych zamachach ładunki miały wagę około pięciu kilogramów. Prawdopodobnie umieszczono je na siedzeniach lub na podłodze autobusu i wagonów metra. Były na tyle małe, że dało się je ukryć w plecaku - tłumaczył.

Zdementował także doniesienia, jakoby w miejscach, w których w czwartek doszło do eksplozji, znaleziono więcej ładunków wybuchowych.

Ian Blair wykluczył też jakąkolwiek pomyłkę brytyjskiego wywiadu w związku z czwartkowymi zamachami. Wcześniej prasa zarzucała brytyjskim służbom wywiadowczym, że w czerwcu obniżyły poziom zagrożenia atakiem terrorystycznym.

d4mjach
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4mjach
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj