3,5‑letnie dziecko samo na balkonie. Matka poszła do sklepu
Sąsiedzi jednego z budynków w Otwocku zauważyli stojące na balkonie dziecko. Gdy na miejsce przyjechała policja, okazało się, że matka 3,5-letniego chłopca zostawiła go samego w domu i... poszła do sklepu.
Kobieta wróciła do mieszkania chwilę po tym, jak pojawiła się w nim policja. Miała pół promila alkoholu we krwi. - Matka tłumaczyła, że przed wyjściem wypiła jedno piwo - mówi w rozmowie z metrowarszawa.pl nadkom. Daniel Niezdropa z komendy w Otwocku. Jak relacjonuje funkcjonariusz, kobieta przekonywała, że nie było jej w domu pięć minut, "bo poszła do sklepu".
W związku z tym, że matka nie była trzeźwa, konieczne było zbadanie dziecka. Chłopiec nie miał żadnych urazów, które wymagałyby konsultacji medycznej, jednak zgodnie z przepisami przekazano je pod opiekę dziadka. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: metrowarszawa.gazeta.pl