20. rocznica ludobójstwa w Rwandzie
Mordowali co 11 sekund przez 100 dni. Zginęły tysiące
Najszybsza i najbardziej krwawa masakra od czasu zakończenia Holokaustu
20 lat temu rozpoczęła się najszybsza i najbardziej krwawa masakra od czasu zakończenia Holokaustu. W Rwandzie, w ciągu 100 dni, Hutu zamordowali około 800 tys. Tutsich. Oznacza to, że w tym czasie jedna osoba ginęła średnio co niecałe 11 sekund.
Oprawcy traktowali uczestnictwo w ludobójstwie jako swój zawód. "Myśliwi" o 9.30 wchodzili na "teren łowiecki", na którym do 16.00 "polowali" na "zwierzynę".
- Gdy nadchodziła 16, ci, których nie zabito, mogli mieć nadzieję, że przeżyją ten dzień. O 17 mieliśmy już pewność. To było życie na całą noc. (...) Niektóre dni były gorsze od innych, ale nigdy, nigdy nie było dnia bez ataku - wspominał po latach Innocent Rwililiza, który przeżył ten ciężki czas.
Na zdjęciu: 26 kwietnia 1995 r; ołtarz poświęcony Matce Boskiej w obozie dla uchodźców w Kibeho. Trzy dni wcześniej w obozie zamordowano co najmniej 2 tysiące uciekinierów.
Wypowiedzi ofiar i oprawców pochodzą z książek Jeana Hatzfelda "Nagość życia. Opowieści z bagien Rwandy", "Strategia antylop" i "Sezon maczet".
(sol / WP.PL)