Nastolatek wszedł do wody w trakcie koleżeńskiej zabawy przy ognisku. O jego zaginięciu straż pożarna dowiedziała się dopiero w sobotę rano. Bezskuteczne poszukiwania ofiary kąpieli trwały do zapadnięcia zmroku. W niedzielę, na ciało chłopca natknęły się wzmocnione ekipy płetwonurków - poinformował mł. bryg. Jerzy Skrobacz z wojewódzkiego stanowiska koordynacji ratownictwa.
Upalna pogoda sprawiła, że w pierwsze majowe dni nie brak było amatorów kąpieli także w innych, niestrzeżonych kąpieliskach w regionie świętokrzyskim. Ratownicy apelują o rozwagę i ostrzegają przed lekkomyślnością nad wodą. (an)