18 osób zginęło w wybuchu przydrożnej bomby w Afganistanie
18 ludzi zginęło, a 15 odniosło obrażenia, gdy mikrobus, którym podróżowali na wesele, najechał na przydrożną bombę w prowincji Balch na północy Afganistanu - podała policja.
19.10.2012 | aktual.: 19.10.2012 11:37
Ofiary - wśród nich mężczyźni, kobiety i dzieci - jechały na wesele w okręgu Dawlat Abad - poinformował rzecznik miejscowej policji Szir Dżan Durani.
Jak donosi BBC News, nie wiadomo, czy mikrobus był celem zamachu czy może do eksplozji doszło przez przypadek; nikt nie przyznał się do ataku. Eksperci przewidują, że liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć.
Rada Bezpieczeństwa ONZ wyraziła niedawno zaniepokojenie wysoką liczbą ofiar śmiertelnych wśród cywilów, a zwłaszcza wśród kobiet i dzieci. Coraz więcej ludzi pada ofiarą ataków przeprowadzanych przez talibów i inne zbrojne ugrupowania - podkreślono.
Nie ma dokładnych wyliczeń, ile było ofiar wśród ludności cywilnej od 2001 roku, ale szacuje się, że w tym czasie zginęło co najmniej 20 tys. osób - pisze BBC News.