12-latka wpadła do sklepu. Wcześniej skakała po świetliku
Skakanie po dachu sklepu w Libiążu było jedną z zabaw grupy nastolatków. W pewnym momencie plastikowy świetlik pękł, a 12-latka wpadła do środka. Dziewczynkę przewieziono do szpitala.
Do groźnego wypadku doszło w poniedziałek wieczorem. Klienci sklepu w Libiążu (woj. małopolskie) usłyszeli huk, a później zobaczyli zwisające z sufitu nogi dziewczynki. Jak podaje gazetakrakowska.pl klienci i pracownicy sklepu wydostali 12-latkę z konstrukcji nad podwieszanym sufitem.
Dziewczynka trafiła do szpitala z m.in. urazem nogi. Serwis sugeruje, że gdyby 12-latka nie utknęła w podwieszanym suficie mogłaby nawet stracić życie.
Jak relacjonują mieszkańcy Libiąża, grupa nastolatków nie miała problemu z wejściem na dach pawilonu handlowego. Jest on ogrodzony siatką, ale młodzież często pije tam alkohol i pali papierosy.
Zobacz także: Kwaśniewski został spytany o memy na swój temat
_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_