Świat100 dni Donalda Tuska

100 dni Donalda Tuska

Dziś mija 100 dni od czasu, kiedy Donald Tusk został przewodniczącym Rady Europejskiej. To pierwszy moment na podsumowanie jego pracy, która przez zagranicznych korespondentów jest oceniania różnie. I choć to krótki czas, już widać różnice między Donaldem Tuskiem a jego poprzednikiem na stanowisku szefa Rady Hermanem Van Rompuy'em.

100 dni Donalda Tuska
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | STEPHANIE LECOCQ

10.03.2015 | aktual.: 10.03.2015 07:40

- Belg zajmował się przede wszystkim sprawami gospodarczymi i strefą euro. Donald Tusk na razie koncentruje się na sprawach zagranicznych - zauważa w rozmowie z Polskim Radiem , Ian Traynor, brukselski korespondent brytyjskiej gazety „The Guadian". Jak dodaje, Tusk nie może jednak dominować, w jego pracy są ograniczenia. - Szef Rady to nie lider, on musi przede wszystkim szukać porozumienia wśród państw członkowskich. Jeśli chodzi o kryzys ukraiński Donald Tusk gdzieś zniknął - powiedział Traynor.

Szerokim echem odbił się natomiast wpis Donalda Tuska na jednym z portali społecznościowych o „polityce ustępstw, która zachęca agresora". - To wywołało konsternację. Ten komentarz różnił się od oświadczeń szefowej unijnej dyplomacji. Donald Tusk pokazał, że ma swoje zdanie, ale negocjacje z Rosją w całości oddał duetowi Merkel-Hollande - skomentował w rozmowie z Polskim Radiem szef brukselskiego biura Financial Times Peter Spiegel.

Coś, co odróżnia Donalda Tuska od poprzednika, to krótkie spotkania w ramach szczytów Rady i zwięzłe wnioski. Nowy szef Rady poprowadził do tej pory sprawnie dwa szczyty, ale też i materia nie była zbyt skomplikowana. Prawdziwym testem będzie spotkanie za niecałe dwa tygodnie, na którym omawiane będą sankcje wobec Rosji.

- Donald Tusk zmienił model przywództwa w Radzie Europejskiej - uważa natomiast prezes Instytutu Spraw Publicznych Jacek Kucharczyk.

Zdaniem eksperta Donald Tusk nadał temu stanowisku kierunek bardziej polityczny. Świadczy o tym choćby większa niż poprzednio aktywność przewodniczącego w kwestii polityki zagranicznej Unii. Według Jacka Kucharczyka Tuskowi udało się skutecznie ograniczyć rolę przedstawiciela Wspólnoty do spraw zagranicznych Federici Mogherini, znanej z łagodnego nastawienia wobec działań Kremla. - Jej dokument związany z postulatem resetu stosunków z Rosją został dość powszechnie skrytykowany - mówi prezes Kucharczyk. Obecnie nie ten dokument, lecz działania Rady Europejskiej kształtują unijną politykę wschodnią.

Ekspert zaznacza, że największym osiągnięciem Donalda Tuska jest jednolite stanowisko wspólnoty. Opiera się ono na wprowadzaniu sankcji, które wyraźnie pokazują, że za wojnę na Ukrainie odpowiada Rosja. Mimo rozbieżności udało się takie stanowisko wypracować. Podpisał się pod nim nawet nowy, prorosyjski rząd Grecji.

Jacek Kucharczyk dodaje, że wczorajsze spotkanie Donalda Tuska z prezydentem Barackiem Obamą było znaczącym faktem w relacjach Europy ze Stanami Zjednoczonymi. Obaj politycy zadeklarowali jedność w kształtowaniu stosunków z Rosją.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)