WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Korea Płn. ogłasza "quasi-stan wojenny" na granicy z Koreą Płd.

Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un ogłosił "quasi-stan wojenny" na obszarze wzdłuż granicy z Koreą Południową - poinformowały północnokoreańskie media oficjalne. Relacje między państwami koreańskimi pogorszyły się w ostatnich dniach.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | Ed Jones

Na nadzwyczajnym posiedzeniu Centralnej Komisji Wojskowej Partii Pracy Korei w nocy z czwartku na piątek Kim rozkazał armii, by była "gotowa o każdej porze do działań zbrojnych" przeciw Korei Płd. Zarządził też, że od godz. 17 czasu miejscowego (godz. 10.30 w Polsce) "wzdłuż linii frontu", czyli wzdłuż granicy z Koreą Płd., ma obowiązywać "quasi-stan wojenny".

Oficjalna północnokoreańska agencja prasowa KCNA przekazała, że uczestnicy spotkania omówili sytuację i możliwe działania zbrojne wobec południowego sąsiada w przypadku, gdyby władze Korei Płd. nie zaprzestały nadawania przez głośniki usytuowane na granicy propagandowych komunikatów, wznowionych kilka dni temu po 11 latach przerwy.

BBC przypomina, że w przeszłości Korea Płn. wielokrotnie uciekała się do agresywnej, wojennej retoryki i podobnych deklaracji.

Wojsko północnokoreańskie zaprzeczyło doniesieniom, jakoby w czwartek ostrzelało terytorium Korei Płd., a odwetowy ostrzał z tego kraju nazwano "poważną zbrojną prowokacją".

Południowokoreańskie ministerstwo obrony poinformowało w czwartek, że siły zbrojne Korei Płn. dwukrotnie ostrzelały terytorium Korei Płd. Nie podano, czy były ofiary. Tego samego dnia Pjongjang zagroził Seulowi akcją zbrojną, jeśli w ciągu 48 godzin nie ustaną propagandowe komunikaty na granicy. W osobnym obwieszczeniu reżim Kim Dzong Una zapewnił o chęci rozwiązania sporu mimo że - jak podkreślono - szerzenie propagandy przez Koreę Płd. uważa za wypowiedzenie wojny.

Relacje między państwami koreańskimi pogorszyły się w ostatnim czasie po incydencie z początku sierpnia, w którym ciężko ranni zostali dwaj południowokoreańscy żołnierze. Władze w Seulu oskarżają wojska północnokoreańskie o podłożenie min, które raniły wojskowych na rutynowym patrolu.

Wzrastaniu napięcia na linii Pjongjang-Seul sprzyjają też rozpoczęte w poniedziałek tradycyjne manewry wojskowe, w których bierze udział kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy Korei Płd. i USA.

Oba państwa koreańskie formalnie pozostają w stanie wojny, ponieważ konflikt zbrojny z lat 1950-1953 zakończył się rozejmem, a nie układem pokojowym.

Zobacz również wideo: Korea Północna znów budzi niepokój
Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Komunikat BBN o akcji wojska: Prosimy o zachowanie spokoju
Komunikat BBN o akcji wojska: Prosimy o zachowanie spokoju
Szef MON: WOT aktywowany w celu poszukiwań zestrzelonych dronów
Szef MON: WOT aktywowany w celu poszukiwań zestrzelonych dronów
Kongresmen Wilson: wtargnięcie rosyjskich dronów w polską przestrzeń to akt wojny
Kongresmen Wilson: wtargnięcie rosyjskich dronów w polską przestrzeń to akt wojny
Drony nad Polską. Jest reakcja Tuska
Drony nad Polską. Jest reakcja Tuska
"Trwa neutralizacja obiektów". MON o dronach nad Polską
"Trwa neutralizacja obiektów". MON o dronach nad Polską
Drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną. "Trwa operacja"
Drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną. "Trwa operacja"
"Rosja nie ma potencjału". Dowódca estońskiej armii o manewrach
"Rosja nie ma potencjału". Dowódca estońskiej armii o manewrach
Trump zwiększa presję na Rosję. Wzywa UE do nałożenia ceł
Trump zwiększa presję na Rosję. Wzywa UE do nałożenia ceł
Katar zapowiada odwet? Padły oskarżenia o sabotaż
Katar zapowiada odwet? Padły oskarżenia o sabotaż
Zmasowany ostrzał Ukrainy. Polska poderwała myśliwce
Zmasowany ostrzał Ukrainy. Polska poderwała myśliwce
"Niefortunny incydent". Trump reaguje na atak Izraela
"Niefortunny incydent". Trump reaguje na atak Izraela
UE potępia atak Izraela w Katarze. "Złamanie prawa międzynarodowego"
UE potępia atak Izraela w Katarze. "Złamanie prawa międzynarodowego"