"Błękitny Marsz" Platformy Obywatelskiej
_Dzisiaj Warszawa jest błękitna. Przyszliśmy, żeby powiedzieć głośno to, co czuje Polska, żeby powiedzieć dość! Żeby Polska zobaczyła, jak wyglądają "wykształciuchy" panie Dorn, jak wyglądają "łże-elity" panie Kaczyński_ - powiedział Tusk podczas "Błękitnego Marszu".
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Rokita nawiązał też do słów premiera Jarosława Kaczyńskiego z wiecu w Stoczni Gdańskiej.
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Kiedy uczestnicy "Błękitnego Marszu" zebrali się na Placu Zamkowym Tusk zwrócił się do prezydenta, premiera, ale i do wszystkich Polaków: "spójrzcie na to miejsce - tu jest Polska!".
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Panie premierze Kaczyński, to nie jest ZOMO, to jest Polska - oświadczył Tusk, wskazując na zgromadzonych zwolenników i działaczy PO.
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Zgromadziliśmy się, żeby powiedzieć głośno to, co czuje cała Polska, żeby powiedzieć: dość! - mówił szef PO Donald Tusk podczas "Błękitnego Marszu" zorganizowanego w sobotę w Warszawie przez Platformę Obywatelską.
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Czy Polacy chcą za wiele? Nie - mówił Tusk.
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
"Polska wolna, solidarna!", "Wolne media!", "Chcemy demokracji!" - wołali manifestanci. Nieśli transparenty z napisami: "Dość kaczorów, chcemy wyborów!", "Prawo i Sprawiedliwość to semantyczne nadużycie", "Przeproście i Spieprzajcie". Można było również usłyszeć okrzyki: "Giertych, zostaw nasze dzieci!".
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
"Polska wolna, solidarna!", "Wolne media!", "Chcemy demokracji!" - wołali manifestanci. Nieśli transparenty z napisami: "Dość kaczorów, chcemy wyborów!", "Prawo i Sprawiedliwość to semantyczne nadużycie". Można było również usłyszeć okrzyki: "Giertych, zostaw nasze dzieci!".
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Według organizatorów marszu PO, z Placu Piłsudskiego na Plac Zamkowy przeszło ok. 20 tys. osób. Policja szacuje, że było ich ok. 11 tys.
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Według organizatorów marszu PO, z Placu Piłsudskiego na Plac Zamkowy przeszło ok. 20 tys. osób. Policja szacuje, że było ich ok. 11 tys.
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Marsz przebiegł bez zakłóceń. W pewnym momencie jego uczestnicy napotkali kilkudziesięciu manifestantów z antyglobalistycznych organizacji Młodych Socjalistów i Pracowni Demokratycznej. Ani kaczor, ani Donald - skandowali antyglobaliści. W odpowiedzi usłyszeli od działaczy Platformy okrzyki: "Donald Tusk" i "Precz z komuną".
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Marsz, na czele którego uczestnicy nieśli transparent w kształcie wielkiego serca z napisem "Kocham Polskę", ruszył Krakowskim Przedmieściem na Plac Zamkowy.
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Marsz przebiegł bez zakłóceń. W pewnym momencie jego uczestnicy napotkali kilkudziesięciu manifestantów z antyglobalistycznych organizacji Młodych Socjalistów i Pracowni Demokratycznej.
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Według organizatorów marszu PO, z Placu Piłsudskiego na Plac Zamkowy przeszło ok. 20 tys. osób. Policja szacuje, że było ich ok. 11 tys.
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
"Klown do wynajęcia". Na Placu Zamkowym było kolorowo.
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
"Klown do wynajęcia". Na Placu Zamkowym było kolorowo.
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Donald Tusk rozpoczynając "Błękitny Marsz" Platformy powiedział, że jego uczestnicy zgromadzili się, "żeby powiedzieć głośno to, co czuje Polska, żeby powiedzieć - dość!".
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Chcemy władzy po to, aby rozwiązywać zwykłe problemy zwykłych ludzi, a nie toczyć wojny polityczne - mówił szef PO.
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Przeważa kolor niebieski - kolor Platformy Obywatelskiej. Dość Kaczorów, chcemy wyborów - zagrzewają uczestników do marszu posłowie PO.
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Polska rodzina - mówił Donald Tusk - ma prawo do bezpieczeństwa i do władzy, która będzie rozwiązywać ich problemy.
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Niektórzy uczestnicy "Błękitnego marszu" wymachują flagami z logo Platformy, inni przywieźli własne transparenty. Wśród nich są takie hasła jak: "Polska wolna - solidarna", "Prawo i Sprawiedliwość to semantyczne nadużycie", "Przeproście i Spadajcie".
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Donald Tusk rozpoczynając "Błękitny Marsz" Platformy powiedział, że jego uczestnicy zgromadzili się, "żeby powiedzieć głośno to, co czuje Polska, żeby powiedzieć - dość!".
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
W drodze na Plac Zamkowy uczestnicy "Błękitnego Marszu" PO napotkali na kilkudziesięciu manifestantów z antyglobalistycznych organizacji Młodych Socjalistów i Pracowni Demokratycznej.
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Przed pałacem prezydenckim na uczestników marszu Platformy czekały przedstawicielki z PiS z koszami pełnymi jabłek. Miały je wręczyć liderom PO, jednak osoby pilnujące pochodu nie dopuściły do wręczenia podarunku.
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Przed pałacem prezydenckim na uczestników marszu Platformy czekały przedstawicielki z PiS z koszami pełnymi jabłek. Miały je wręczyć liderom PO, jednak osoby pilnujące pochodu nie dopuściły do wręczenia podarunku.
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Przed pałacem prezydenckim na uczestników marszu Platformy czekały przedstawicielki z PiS z koszami pełnymi jabłek. Miały je wręczyć liderom PO, jednak osoby pilnujące pochodu nie dopuściły do wręczenia podarunku.
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Dzisiaj Warszawa jest błękitna. Przyszliśmy, żeby powiedzieć głośno to, co czuje Polska, żeby powiedzieć dość! Żeby Polska zobaczyła, jak wyglądają "wykształciuchy" - panie Dorn, jak wyglądają "łże-elity" - panie Kaczyński - powiedział Tusk, witając uczestników "Błękitnego Marszu".
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Dzisiaj Warszawa jest błękitna. Przyszliśmy, żeby powiedzieć głośno to, co czuje Polska, żeby powiedzieć dość! Żeby Polska zobaczyła, jak wyglądają "wykształciuchy" - panie Dorn, jak wyglądają "łże-elity" - panie Kaczyński - powiedział Tusk, witając uczestników "Błękitnego Marszu".
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Marzenia Polaków spełnią się pod warunkiem, że Polska będzie wolna i solidarna i nie będą nią rządzić ludzie, którzy usiłują przeciwstawić wolność solidarności - mówił szef PO.
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Hanna Gronkiewicz-Waltz, kandydatka na pezydenta Warszawy, wita się z uczestnikami marszu.
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Czy ten pan pomylił manifestacje?
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Bronisław Komorowski
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk przypomniał, przemawiając do uczestników "Błękitnego Marszu", nauczanie Ojca Świętego Jana Pawła II.
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Szef PO Donald Tusk rozpoczynając "Błękitny Marsz" Platformy powiedział, że jego uczestnicy zgromadzili się, "żeby powiedzieć głośno to, co czuje Polska, żeby powiedzieć - dość!".
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Uczestnicy marszu trzymają transparenty z napisami: "Dość kaczorów, chcemy wyborów!", "Polska wolna - solidarna", "Prawo i Sprawiedliwość to semantyczne nadużycie", "Przeproście i Spadajcie". Można również usłyszeć okrzyki: "Giertych, zostaw nasze dzieci!".
Według organizatorów w marszu PO wzięło udział ok. 20 tysięcy osób. Według policji było "jedynie" 11 tysięcy.
Jeden z uczestników marszu.