Życie cyrkowych lwów

25 lwów rozpoczyna swoje drugie życie. To pierwsze spędziły w boliwijskich cyrkach, dręczone, wygłodzone i okrutnie tresowane - a wszystko po to, by cieszyć ludzi swym widokiem.

Obrońcy praw zwierząt dwa lata zbierali dowody na to, jak okropnie traktowane są lwy w cyrkach. W jednym z cyrków znaleziono osiem lwów gnieżdżących się w ciasnej ciężarówce wielkości "dwóch łóżek". W innym lwom wycinano kły, by treserzy bez obaw mogli wykonywać sztuczkę z wkładaniem głowy do paszczy zwierzęcia. Niektóre lwy miały też wyrywane pazury - bez znieczulenia.

Takie historie nadużyć, wraz potajemnie nagrywanymi materiałami wideo sprawiły, że Boliwia wydała zakaz przetrzymywania żywych zwierząt wędrownym cyrkom.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?* Wyślij nam zdjęcia!*

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Czekamy na Twoje zgłoszenie!

Lwy zostały uratowane przez grupę o nazwie Animal Defenders International. To oni zajęli się sprawą cierpienia zwierząt przetrzymywanych w tak okrutnych warunkach.

Kilka lwów znajdowało się w klatkach, z których nie było możliwości wyjścia - zwierzęta egzystowały tam w skrajnej nędzy, bez jedzenia i wody. Między innymi dlatego uratowane zwierzaki nie mogą jednak zostać wypuszczone na wolność. Spędziwszy całe życie w niewoli, lwy nie będą wiedziały jak przetrwać w środowisku naturalnym.

Teraz 13 samic i 12 samców przewieziono do Stanów Zjednoczonych. Trafią do specjalnie przygotowanego rezerwatu przyrody.

Lwy na wolności mogą żyć nawet 40 lat. Więzione od najmłodszych lat, wykorzystywane w cyrkach przy różnych sztuczkach - jak płonące obręcze, są ślepe, słabe i schorowane. Umęczone zwierzęta umierają przed skończeniem 20 lat.

Akcja przewożenia lwów odbyła się pod hasłem "lwia arka". 25 ocalonych lwów uśpiono i przetransportowano w specjalnych klatkach i skrzyniach transportem powietrznym.Zwierzęta będą hasać po specjalnie przygotowanym dla nich rezerwacie przyrody.

Lwy przetransportowano samolotem do Kolorado w Stanach Zjednoczonych. Wybudowano tam dla nich specjalne pomieszczenie, by mogły schronić się przed zimnem. Klimat w Kolorado jest znacznie chłodniejszy niż ten, do którego przywykły w Boliwii.

Kiedy pogoda polepszy się - czeka na nie 80 akrów powierzchni rezerwatu. Wild Animal Sanctuary, do którego trafiły lwy jest już domem dla około 270 dzikich zwierząt, w tym tygrysów, niedźwiedzi i wilków.

Animal Defenders International prowadzi w dalszym ciągu niejawne dochodzenie dotyczące przerażających nadużyć do jakich dochodzi w cyrkach w całej Ameryce Południowej.

Podczas ratowania maltretowanych lwów, obrońcy praw zwierząt ocalili przy okazji małpy, jelenie i konie, które w boliwijskich cyrkach traktowane były bardzo podobnie do lwów. Zwierzęta trafiły do ogrodów zoologicznych, a niektóre wypuszczono na wolność.

W warszawskim zoo mieszka młoda lwica Sofia. Trafiła ona do stołecznego zoo z Krakowa, gdzie występowała w bułgarskim cyrku.

Jej właściciel stanie przed sądem za znęcanie się nad zwierzęciem. Sofia była bowiem zagłodzona - przy znacznej niedowadze miała ogromny brzuch i zbyt cienkie, krzywe łapki.

Jednak po odpowiedniej diecie, zwierzę wróciło do dobrej formy.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?* Wyślij nam zdjęcia!*

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Czekamy na Twoje zgłoszenie!