Zwolniony za przekonania
Dr Andrzej Misiołek został zawieszony w
pełnieniu funkcji rektora Górnośląskiej Wyższej Szkoły
Pedagogicznej w Mysłowicach oraz zwolniony z Wyższej Szkoły
Ekonomii i Administracji w Bytomiu - informuje "Nasz Dziennik".
20.05.2005 | aktual.: 20.05.2005 06:10
Za co? - otóż chciał, by jego studenci mogli spotkać się z Władimirem Bukowskim, rosyjskim dysydentem i pisarzem, demaskującym kulisy reżimu sowieckiego i tzw. transformacji ustrojowej w krajach Europy Wschodniej. Chciał też by profesor przedstawił studentom swoje stanowisko wobec konstytucji europejskiej.
Pracodawca tłumaczy, że powodem zwolnienia była "chęć zorganizowania i czynnego uczestnictwa w konferencji negującej Konstytucję Europejską". W wypowiedzeniu Mirosław Czapka, dyrektor Wyższej Szkoły Ekonomii i Administracji w Bytomiu, oraz Leszek Borcz, jej rektor, zaznaczają, że organizowanie i chęć udziału w tego typu konferencji bez zgody i wiedzy statutowych władz uczelni, a na jej terenie, było przekroczeniem kompetencji dyrektora ds. rozwoju. W opinii władz, "wpływa negatywnie na wizerunek uczelni oraz jest sprzeczne z jej dążeniami w kierunku współpracy z uczelniami i instytucjami zagranicznymi w ramach Unii Europejskiej".
Przyczyny odwołania z funkcji rektora Górnośląskiej Wyższej Szkoły Pedagogicznej są podobne. Zdaniem Mirosława Czapki, założyciela tejże uczelni, rektor wykorzystał pełnioną funkcję dla własnych ambicji i politycznych celów. Dyrektor Czapka równocześnie zaznaczył, że takie działania również negatywnie oddziałują na wizerunek szkoły i jej europejską współpracę.
- Jest to zamach na wolność słowa, na wolność myśli i ten zamach odbywa się na uczelniach wyższych. Jest to rzecz absolutnie niedopuszczalna. Złe było to, że ośmieliłem się zaprosić na uczelnię intelektualistę, który ma odmienne poglądy na UE niż władze uczelni, mówi Andrzej Misiołek. (PAP)