Trwa ładowanie...
d84rgjn
15-10-2012 13:10

Zwabili go do Polski z Nowej Zelandii - za heroinę i grzybki

Policja zatrzymała zielonogórzanina podejrzanego o handel heroiną, który ukrywał się w Nowej Zelandii. Dzięki współpracy z ambasadą tego kraju był on zmuszony wrócić do Polski, gdzie został ujęty.

d84rgjn
d84rgjn

Jak poinformowała rzeczniczka zielonogórskiej policji Małgorzata Stanisławska, Filip W. był poszukiwany od 2011 roku przez tamtejszy Wydział do Walki z Przestępczością Narkotykową, jako podejrzewany o handel heroiną. Policjanci ustalili, że wyjechał do Nowej Zelandii.

Zwabili go do Polski

- Attache, ambasady tego kraju powiadomiony oficjalnie o poszukiwaniach Polaka, zobowiązał się pomóc policjantom. W wyniku podjętych działań, Filip W. wrócił do kraju, gdzie został zatrzymany podczas kontroli drogowej - powiedziała Stanisławska.

Śledczy nie zdradzają, w jaki sposób mężczyzna został skłoniony do wyjazdu z Nowej Zelandii. Po przylocie do kraju był pod stałą obserwacją policji, a podczas samego zatrzymania - całkowicie zaskoczony.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli m.in. grzyby halucynogenne.

d84rgjn

Heroina, grzyby halucynogenne

33-latek usłyszał zarzuty za handel środkami odurzającymi - chodzi o sprzedaż kilkudziesięciu gramów heroiny. Według policji działał na własną rękę.

Sąd Rejonowy w Zielonej Górze aresztował go na dwa miesiące, ale Filip W. opuścił areszt po wpłaceniu poręczenia majątkowego.

- Sprawa będzie miała jeszcze inne wątki; mężczyźnie zostanie postawiony zarzut kierowania samochodem pod wpływem środków odurzających oraz posiadania narkotyków - powiedziała Stanisławska.

d84rgjn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d84rgjn
Więcej tematów