Zmarło dziecko, które matka wyrzuciła przez okno
Zmarła czternastomiesięczna dziewczynka, którą matka wyrzuciła przez okno na piątym piętrze bloku we Wrocławiu. Dziecko było w stanie krytycznym i lekarze nie zdołali uratować mu życia.
"Dziewczynka trafiła do nas w stanie krytycznym z wielonarządowymi obrażeniami. Zdecydowaliśmy się na operację, aby zatamować krwotok wewnętrzny. Ostatecznie jednak nie udało się. Dziecko zmarło" - powiedziała w środę lekarka z Dziecięcego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Do tragedii doszło w nocy z wtorku na środę. 26-letnia wrocławianka przyszła w odwiedziny do swoich rodziców, którzy zajmowali się jej czternastomiesięczną córką. Matka zabrała dziecko z pokoju rodziców i wyrzuciła je z okna sąsiedniego pokoju. Potem kobieta sama wyskoczyła przez okno, łamiąc sobie nogę.
PAP dowiedziała się nieoficjalnie, że młoda matka najprawdopodobniej cierpi na depresję. (jask)