- Ku prawie mojej rozpaczy, przywódcy państw europejskich, którzy tam byli, skoncentrowali się na gwarancjach, które jak na razie są bardzo ogólnymi zapowiedziami - mówił w programie "Tłit" Wirtualnej Polski gen. Bogusław Pacek, pytany o spotkanie europejskich liderów z Donaldem Trumpem. - Źle się stało, że na tym się skoncentrowały przynajmniej te oficjalne wypowiedzi przywódców - zaznaczył wojskowy.
Gość WP podkreślił, że przywódcy powinni wprost powiedzieć, że wojska NATO znajdą się na terenie Ukrainy. - Słabą stroną rozmów było wypieranie się Stanów Zjednoczonych jakiejkolwiek obecności wojsk lądowych USA na terenie Ukrainy. To jest w moim przekonaniu znaczne osłabienie wizerunku Stanów Zjednoczonych w świecie, jako wiarygodnego członka NATO - ocenił generał.
Przypomniał, że w przeszłości sojusznicy Stanów Zjednoczonych w NATO solidarnie wspierali USA w operacjach w Iraku czy Afganistanie, a tymczasem - jak dodał - "Trump pokazuje całemu światu, że interesuje go głównie biznes".