PolskaZiobro zastąpi Kaczyńskiego?

Ziobro zastąpi Kaczyńskiego?

Dokąd zmierza Zbigniew Ziobro? Czy zostanie prezesem PiS, a potem zawalczy o prezydenturę? Powszechne przekonanie o jego ambicjach przerodziło się w pewność, że Ziobro to poważny gracz w walce o władzę w PiS - pisze "Dziennik". Sam Ziobro dyplomatycznie zaprzecza, że mógłby być prezesem i stwierdza nieskromnie: Jest duża spójność między mną a Jarosławem Kaczyńskim. Mamy wspólne cele.

Ziobro zastąpi Kaczyńskiego?
Źródło zdjęć: © AFP

23.04.2008 | aktual.: 23.04.2008 07:20

Wystarczyła niedzielna przegrana namaszczonego przez Kaczyńskiego Zbigniewa Wassermanna w krakowskich wyborach partyjnych, by jak bumerang wróciła teza, że to Ziobro podkopuje autorytet prezesa partii.

Marzenie miałem tylko jedno: być ministrem sprawiedliwości. I nadal je mam - mówi dziennikowi Ziobro. Ale byłemu ministrowi sprawiedliwości trudno ukryć, że ma dużo większe ambicje. Po wyborach parlamentarnych Ziobro zaczął się zresztą zachowywać jak politycy z pierwszej ligi, tacy jak Jarosław Kaczyński i Donald Tusk. Nie bierze udziału w porannych programach publicystycznych w radiu.

Dlaczego więc uparcie zaprzecza, że ma jakiekolwiek poważne ambicje polityczne? Bo boi się ścięcia. W rozmowie z dziennikiem kilka razy podkreśla, że nie można go porównywać z Kazimierzem Marcinkiewiczem. O nim mówi per karierowicz. O sobie: Lojalny do końca wobec prezesa.

To bieg z przeszkodami, w którym Ziobro jest wyraźnym faworytem, o dwie długości wyprzedza konkurencję, ale jak będzie nieuważny, potknie się, da się prześcignąć i może przegrać wszystko – tak o wiceprezesie Prawa i Sprawiedliwości mówi jeden z jego kolegów. Na jakim dystansie biegnie Ziobro? Dobrze zorientowani w partii są zgodni: metą jest prezesura PiS i prezydentura w 2015 r.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)